22-10-2021, 12:23
(22-10-2021, 8:44 )fafik1977 napisał(a): „budki telefoniczne” to były z 10lat a może więcej temu, ponadto nie każdy chce korzystać z takiej formy kontaktu gdyż?Fafik, trochę Cię poniosło z tą zmianą w przepisach dot. posiadania telefonów prywatnych w oddziałach mieszkalnych.
- mając telefon komórkowy przy tzn. „dupie” od razu rodzina ma kontakt, a nie dzwonią do działu (niech jeszcze odbiorą, to jest szczęście) lub sekretariatu a……..a Pan/i nie musi znać wszystkich i zaczyna się szukanie ludzia w kryminale po znalezieniu człeka mam na myśli -duże jednostki a nie popierdułki- może minąć ze 20minutL, ponadto przy pupilach nie będziesz dzwonił bo najważniejsze jest realizacja porządku dnia i tak po 30minutach dzwonisz, a z drugiej strony słyszysz: „nie ważne” i do końca dnia masz zjebaną służbę.Nie chcesz, nie musisz brać telefonu jak wolisz z budki dzwonić, ale jak wcześniej pisałem na każde czy każdorazowe wezwanie przełożonego przedstawiam biling bo NIC NIE MA DO UKRYCIA
cyt. "...każdy chcę mieć kontakt z najbliższymi, a to zapewne wpływa na efektywność, zaangażowanie w pracy".
I tu pełna zgoda, nie można dobrze pełnić służby, cały czas myśląc o tym co się dzieje w domu.
Chłopaku zajmij się tym co masz do zrobienia i rób to dobrze, a rodzina wiedząc gdzie pracujesz niech nie zawraca Ci głowy.
Telefony z dostępem do internetu? Kiepski żart. Już widzę jak młodzi uzależnieni od telefonów pełnią służbę z nosem w smartfonie.
Podsumowując, taki pomysł z d...y.