10-11-2018, 22:01
Czy jeżeli mam wypadek w czasie pełnienia słuzby zgłaszam to przełożonemu a on nic z tym nie robi a ja pełnię służbe na danym stanowisku dłużej niż powinienem to jest ok? Od zgłoszenia przełożonemu wypadku do wizyty w szpitalu mija ok. 7 godzin bo trzeba służyć panom skazanym to jest to ok? Czy tylko mi sie wydaje że zostałem potraktowany jak śmieć? Czy mogę w jakiś sposób ruszyć te sprawę?