[Marmurowy]

Ja mam gdzieś te nagrody, jej wielkość jest adekwatna do wkur***nia funkcjonariuszy - przypadek? W przyszłym roku dalej będę oddawał krew i chodził permanentnie na zwolnienia. A, i piszcie co myślicie bo czas ucieka, zaraz powstanie super szpiegowska komórka inwigilacyjna SW i takich co im  coś nie pasuje i się wypowiadają no na tym forum negatywnie będą zamykać japy, wiedzie Gisw-pro na chatę i zrobi porządek haha ...a tak na serio już odzywają się Janki co mają 3  lata służby i byli za bardzo obsr**nie żeby iść na zwolnienie, oddać krew czy jakoś inaczej okazać swoje niezadowolenie, a teraz chcą gratyfikacje za brak jaj w formie nagrody z naciskiem na to by Ci co je mieli nie dostali nic ... Oj Janki Janki ?

Dokładnie, mnie najbardziej śmieszą ci co non stop narzekają a są na maksa obsrani i jak przychodzi co do czego to "nie jest tak źle" również mam gdzieś te nagrody, aczkolwiek powinna być ona faktycznie uznaniowa, jeśli ktoś przychodzi non stop na dodatki, jest dobrym funkcjonariuszem, a nie wiem, złamał nogę i był 2 m-ce na zwolnieniu to ma dostać czy nie? Zabrano mu już jakieś 1,5k z wypłaty i kolejny +-1k zabiorą mu z 13stki. Teraz zabiorą mu jeszcze nagrodę to bo są bardziej kroi niż rząd podatnika. I jaka ten gość ma mieć teraz motywację do pracy? Niech każdy sobie sam odpowie.