[Stefek]

Witam, do jednostek docierają informacje o zmniejszeniu kwoty odprawy do 3 x pensja. Proszę Administratora o informację czy posiada na ten temat jakąś wiedzę ?

Przecież w chwili obecnej wysokość odprawy równa się wysokości trzymiesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym należnego na ostatnio zajmowanym stanowisku.

Admin ma racje ale to jest zwykły przepis który trzeba odpowiednio zinterpretować a admin po prostu cię zbył i wyłożył suchara.

Art. 100. Wysokość odprawy dla funkcjonariusza w służbie stałej równa się wysokości trzymiesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym, należnego na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym. Odprawa ulega zwiększeniu o 20% uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym za każdy następny pełny rok wysługi ponad 5 lat nieprzerwanej służby, aż do wysokości sześciomiesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym. Okres służby przekraczający 6 miesięcy liczy się jako pełny rok.

3mce odprawy masz po 5 latach służby a potem za każdy rok wzrasta o 20%. Czyli jak służysz 15 lat to: 3mce x wypłata x (10x20 wyrażone w procentach = 200% czyli 2 razy więcej) mniej więcej tak to wygląda.
Przyjmując dla uproszczenia wypłata 5 000 pln i odchodzisz po 5 latach (warunek z art 99) to masz 15 000 pln odprawy.
Po 15 latach:  3mce odprawy = 15 000 pln + 20% za każdy rok
15 000 x (20% x 10 lat) = 15 000 x 200%= 30 000 pln czyli 30 000 : 5000 = 6 mce wypłata. Odprawa 6mca się to tylko tak utarła w naszej gwarze.

Źle to liczysz.
Po 15 latach bierzesz odprawę w wysokości 5 miesięcznego uposażenia.

To przynajmniej wysil się i napisz jak to liczyć.

A mówią że mamy wykształconą kadrę. Tylko że ta kadra nie wie gdzie szukać tak proste i śmieszne sprawy. Nie wie co to jest ustawa o SW i gdzie znaleźć przepis dotyczący odprawy. No brawo. Dzieci w podstawówce dałyby radę ale wam to trzeba podać wszystko na tacy. Ale w sumie to co się dziwić jak zawsze wszystko mamusia zrobiła. Żal mi was, zachowujecie się jak nieudacznicy a służba to wam życie uratowała. W cywilu to byście siedli i płakali. Współczuję waszym rodzinom że muszą się z wami męczyć.