15-01-2022, 14:47
(14-01-2022, 18:37 )green.bay napisał(a): Z tego co powiadacie to strażniczka Caryca swoim dworem coś kulawo zarządza. Bodaj na mianowanie ino liczy, aby z honorami w stan spoczynku się udać i do swego ślubnego niebawem dołączyć. Tymczasem jak wieść po okolicznych mamrach niesie jej pryncypał - kowboj zwany Blenderem, postanowił wkrótce swą armię zaciężną z pobliskich osad do władz zwierzchnich księstwa wcielić. Do grodu przy ulicy Niewesołej lada dzień ma zawitać rycerz Kokos z Maszewa, który ponoć ma kwaterunkiem dowodzić. Że Kokos sługą jest znamienitym udowodnił choćby powożąc dyliżansem w którym obok Blendera zasiadał. Drogę do księstwa codzień przemierza podobnie tabun niższych rangą podwładnych z królewskiego niegdyś miasta, słynącego w dzisiejszych czasach głównie z wyrobu jarzyn, a zwłaszcza ogórków i kapusty
Możesz pisać czytanki dla terapeutecznych, odnalazłeś w sobie kolejne powołanie na emeryturze z garścią tabletek od psycha haha żałośni ludzie, zero życia swojego tylko cały czas w głowie kryminał hahah.