31-01-2022, 10:56
No cóż. Okręg Łódzki traci dyrektora - zwierzchnika. Całkiem zrozumiałe biorąc pod uwagę celowo udawaną ślepotę i jak się okazuje związane z nią nieudolne zacieranie wszelkich nie do końca uczciwych poczynań swoich podwładnych oficerów. Pytanie co zrobi przewodniczący związku okręgu łódzkiego, skoro traci parasol ochronny. Ciekawe czy zmieni jak flaga na wietrze swoją taktykę przetrwania by chwycić się mankietu nowego Dyrektora i trwać dalej jako pseudo związkowy bohater dbający ponoć o dobro funkcjonariuszy.