02-02-2022, 18:18
1. W związku z pewnymi trudnościami decydentów z Łorsow sity, a niespotykanymi nigdzie w indziej, podpowiem pewne punkty pod rozwagę już teraz, gdyż zajmuje to w powyższej lokalizacji wiele czasu.
Przeznaczone 2 miliardy zł na SW w najbliższych latach warto przeznaczyć na:
- podwojenie kwoty uposażenia zasadniczego,
- wzrost dodatku za stopień z obecnej mizerii kwotowej, odpowiednio między szeregowym a st. szeregowym o 100 zł netto i analogicznie z każdym kolejnym stopniem progres kwotowy (dziś podwyżka nie pokrywa choćby kosztów obszycia a i praca w kadrach z tym związana jeno poto by system działał),
- progresywna zmiana dodatku służbowego za każdy rok służby powyżej 10 lat, aż do 45% przy wysłudze 25 lat służby - warunek brak kar dysc., długotrwałych L4, (tu wkracza dziadkowe),
- aktualizacja kwot grup zaszeregowania, gdyż ostatnia zmiana bodaj z 2011 roku nie dla wszystkich była korzystna, (nie wszyscy wiedzą).
2. Jakiś czas temu wydano niemałe pieniądze na badanie jakie są nastroje w SW - anonimowe ale po zalogowaniu do systemu
Okazało się, że jako najbardziej wypaleni, zmęczeni, sfrustrowani wypadli funkcjonariusze ówczesnych okręgów: gdańskiego, wrocławskiego, łódzkiego.
Na pytanie do Szanownej Badającej temat, co z tym zrobić, padła odpowiedź: położyć większy nacisk na rekrutację i przyjmować najlepszych.
Domyślacie się Państwo reakcji uczestników spotkania.
3. WNIOSEK
Czas zacząć myśleć dalej niż od wysłania do jednostek podstawowych po porannej kawie polecenia zebrania i odesłania sobie danych tabelkowych do godziny 12:00 za pośrednictwem oisw dnia następnego...
Każdy kandydat do pracy/służby przede wszystkim bierze pod uwagę: ile dostanie na starcie, w kolejnych latach, a będąc w przygotowawczej pyta, jak jest naprawdę.
I patrzy choćby w kwotę dodatku służbowego kolegi wychowawcy, po:
- 25 latach w kwocie 600 zł (oblig) + 190 zł (to już rozmach dyrektora),
- 20 latach w kwocie 600 zł (oblig) + 90 zł (to też rozmach dyrektora) i ma pełny obraz co do REALIÓW.
Zatem patrzy z dużym na nich zdziwieniem, czemu z L4 nie korzystają. Chwilę później wiedzą. Straciliby dodatek 190 vel 90 zł (sarkazm), gdyż na tyle wyceniana jest różnica między jednymi a drugimi.
Brakujące 20% wróci z ubezpieczenia lub mozna dorobić - zakładając czasową co prawda ale dzienną stawkę 400 zł lub więcej. Jaki daje to bilans roczny? Pewnie, że pozytywny.
Czego uczy się nowy funkcjonariusz? Że będzie traktowany poważnie? Zostanie na dłużej?
Dziękuję za uwagę.
Przeznaczone 2 miliardy zł na SW w najbliższych latach warto przeznaczyć na:
- podwojenie kwoty uposażenia zasadniczego,
- wzrost dodatku za stopień z obecnej mizerii kwotowej, odpowiednio między szeregowym a st. szeregowym o 100 zł netto i analogicznie z każdym kolejnym stopniem progres kwotowy (dziś podwyżka nie pokrywa choćby kosztów obszycia a i praca w kadrach z tym związana jeno poto by system działał),
- progresywna zmiana dodatku służbowego za każdy rok służby powyżej 10 lat, aż do 45% przy wysłudze 25 lat służby - warunek brak kar dysc., długotrwałych L4, (tu wkracza dziadkowe),
- aktualizacja kwot grup zaszeregowania, gdyż ostatnia zmiana bodaj z 2011 roku nie dla wszystkich była korzystna, (nie wszyscy wiedzą).
2. Jakiś czas temu wydano niemałe pieniądze na badanie jakie są nastroje w SW - anonimowe ale po zalogowaniu do systemu
Okazało się, że jako najbardziej wypaleni, zmęczeni, sfrustrowani wypadli funkcjonariusze ówczesnych okręgów: gdańskiego, wrocławskiego, łódzkiego.
Na pytanie do Szanownej Badającej temat, co z tym zrobić, padła odpowiedź: położyć większy nacisk na rekrutację i przyjmować najlepszych.
Domyślacie się Państwo reakcji uczestników spotkania.
3. WNIOSEK
Czas zacząć myśleć dalej niż od wysłania do jednostek podstawowych po porannej kawie polecenia zebrania i odesłania sobie danych tabelkowych do godziny 12:00 za pośrednictwem oisw dnia następnego...
Każdy kandydat do pracy/służby przede wszystkim bierze pod uwagę: ile dostanie na starcie, w kolejnych latach, a będąc w przygotowawczej pyta, jak jest naprawdę.
I patrzy choćby w kwotę dodatku służbowego kolegi wychowawcy, po:
- 25 latach w kwocie 600 zł (oblig) + 190 zł (to już rozmach dyrektora),
- 20 latach w kwocie 600 zł (oblig) + 90 zł (to też rozmach dyrektora) i ma pełny obraz co do REALIÓW.
Zatem patrzy z dużym na nich zdziwieniem, czemu z L4 nie korzystają. Chwilę później wiedzą. Straciliby dodatek 190 vel 90 zł (sarkazm), gdyż na tyle wyceniana jest różnica między jednymi a drugimi.
Brakujące 20% wróci z ubezpieczenia lub mozna dorobić - zakładając czasową co prawda ale dzienną stawkę 400 zł lub więcej. Jaki daje to bilans roczny? Pewnie, że pozytywny.
Czego uczy się nowy funkcjonariusz? Że będzie traktowany poważnie? Zostanie na dłużej?
Dziękuję za uwagę.