18-02-2022, 20:32
(18-02-2022, 15:39 )Chorazy napisał(a):Najlepiej byłoby przyjechać do służby tyle razy na ile starczy ryczałtu?(17-02-2022, 22:16 )BDG napisał(a):(17-02-2022, 16:05 )anton napisał(a):(17-02-2022, 11:07 )Dziambdzia napisał(a):Powinno być wg stawek państwowego operatora kolejowego czyli PKP wtedy będzie najsprawiedliwiej. Skoro za przejazd jest wypłacane wg. stawek PKP to i dojazd powinien być tak samo traktowany. Z zastrzeżeniem że jeśli faktycznie dojeżdża PKP to powinien mieć zwrot 100% za bilet np miesięczny. Jeżeli takiego połącznie nie ma to wg tabelek PKP. Wszystko w temacie.(16-02-2022, 21:39 )Klawisz@ napisał(a): [quote="Jacua19" pid='13042' dateline='1645026845']Ustala pewnie jakiś super inteligent.... Taka mamy służbę jak widać. Nawet prosta rzecz potrafią popsuć... Powinno być liczone po dojazdach do służby.
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12356601
To jest legislacja ryczałtu za dojazd proszę o podanie na jakich zasadach jest to naliczane i skąd się biorą takie śmieszne kwoty
To ile wzrośnie za dojazd ? Bo nie mogę nic otworzyć.
Proponuje się ustalić następującą wysokość ryczałtu:
20 zł miesięcznic dla funkcjonariusza, którego miejsce zamieszkania znajduje się w odległości nieprzekraczającej 15 km od miejsca pełnienia służby;
35 zł miesięcznie dla funkcjonariusza, którego miejsce zamieszkania znajduje się w odległości powyżej 15 km do 30 km od miejsca pełnienia służby;
50 zł miesięcznie dla funkcjonariusza, którego miejsce zamieszkania znajduje się w odległości powyżej 30 km do 45 km od miejsca pełnienia służby;
70 zł miesięcznic dla funkcjonariusza, którego miejsce zamieszkania znajduje się w odległości przekraczającej 45 km od miejsca pełnienia służby.
Kolega ma bilet miesięczny bo dojeżdża do KPP i zwracają mu za to. Nie obchodzi ich czy jeździ PKP, prywatnym autem czy w ogóle ma bilet. Należy się za dojazd więc płacą. A tu jak zwykle cyrki. Nie wyssałem z palca bo jestem z nim po rozmowie na ten temat.
Ciekawe kto te stawki ustala... przecież to nie starczy na dojazdy z Mokotowa na Białołękę na tydzień a gdzie tu mówić o dojazdach do jednostek kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów w jedną stronę przez tydzień...