[awj1]

Co do podwyżek dla najmniej zarabiających. Czy oficerzy kierownicy działu ochrony to też najmniej zarabiający? W poprzednim roku ktoś tam dostał dwa razy podwyżkę bo mu dodatek podnosili. Gdzie tu równość? Chyba będę musiał nick zmienić???!!!

Nastały takie czasy, że służba nie jest już wymarzoną pracą w której zarabia się duże pieniądze, jest wiele ciekawszych propozycji na rynku i nie ma co się łudzić, ze będzie lepiej. Po co sobie zdrowie marnować i przy okazji zaniedbywać rodzinę, znajomych, itd. A jeśli komuś został podniesiony dodatek to najwidoczniej jego przełożony widzi jak efektywnie pracuje. Troszkę lat mam już wypracowane i dużo słyszałem jak to funkcjonariusze "płaczą", ze dostał ktoś inny a on nie. Wiem również, że zdarzają się także niesłusznie podniesione dodatki czy nawet awanse. A co do tych płaczków to zawsze zadawałem im pytanie żeby chociaż w pięciu punktach wymienił czym się wyróżnia na tle innych funkcjonariuszy aby dostał wyższy dodatek, to najczęściej słyszałem jeden: "mam więcej zajechane niż ten małolat" - argument za który należy się złota odznaka za zasługi penitencjarne.

A co powiesz na taki argument kierownictwa dla przyznawania dodatków. Dodatki podwyższamy nie za okres służby a za zakres obowiązków. Chyba nie rozumieją znaczenia słów które używają. Skoro oddziałowy jest tylko oddziałowym i ma np dodatku 400zł a gdy wzywa się go do służby np na rezerwę albo na bramę to ma focha i trzeba przesunięcia zrobić na stanowiskach bo on to oddziałowy i tylko oddział a na bramie nie wie co się robi. A dodam że ci oddziałowi to dużo zajechane nie mają. A ci z dodatkiem 200zł mają oddział, bramę, rezerwę, patrol. Tak więc kto jest bardziej elastyczny. I dla nich nie zmieniają stanowisk. Powinni powiedzieć że za stanowiska a nie za zakres obowiązków dodatki są przyznawane.