25-03-2022, 17:47
Dzień dobry. Pani administratorze po jaką cholerę była walka o lata z cywila?
Co daje posiadanie lat pracy w cywilu, skoro ten co ma 15 lat w cywilu i tak otrzyma taką samą podwyżkę jak ten co nie ma wcale.
Mój rozum tego nie ogarnia, bezsens wyliczeń, tabelek ,mnożników sposobów naliczania lat pracy, które i tak sprowadzają się do jednej ustalonej kwoty podwyżki.
Pan to rozumie? Może poda pan przykład jakiegoś wyliczenia np funkcjonariusza który ma 10 lat służby i 10 lat cywila z funkcjonariuszem który ma "tylko" 10 lat służby.
Co daje posiadanie lat pracy w cywilu, skoro ten co ma 15 lat w cywilu i tak otrzyma taką samą podwyżkę jak ten co nie ma wcale.
Mój rozum tego nie ogarnia, bezsens wyliczeń, tabelek ,mnożników sposobów naliczania lat pracy, które i tak sprowadzają się do jednej ustalonej kwoty podwyżki.
Pan to rozumie? Może poda pan przykład jakiegoś wyliczenia np funkcjonariusza który ma 10 lat służby i 10 lat cywila z funkcjonariuszem który ma "tylko" 10 lat służby.