30-05-2022, 17:32
A co mają powiedzieć cywile ? Osoby zarabiające 2300, 2500 lub 3000 zł a wykonujące te same czasem obowiązki co funkcjonariusze, zastępujące funkcjonariuszy, którzy są na zwolnieniach lekarskich (i nawet 1 zł za to nie dostaną)
A nadmienić chce, że życie i koszty utrzymania wzrastają każdemu - niezależnie od tego czy ktoś jest cywilem czy funkcjonariuszem. Przykro, że pracownicy cywili również są traktowani bez szacunku, bo podwyżek jak widać nie ma do dnia dzisiejszego, nie wspominając o jakiś nagrodach.
A nadmienić chce, że życie i koszty utrzymania wzrastają każdemu - niezależnie od tego czy ktoś jest cywilem czy funkcjonariuszem. Przykro, że pracownicy cywili również są traktowani bez szacunku, bo podwyżek jak widać nie ma do dnia dzisiejszego, nie wspominając o jakiś nagrodach.
(30-05-2022, 5:19 )szpaq24 napisał(a):(28-05-2022, 22:02 )Szef wszystkich szefów napisał(a): Szanowni Państwo, u mnie średnio koszty utrzymania wzrosły o jakieś 1400 zł w stosunku do kosztów jakie ponosilem przed tym całym cyrkiem. Nadmieniam, ze żyje nawet trochę oszczędniej niż wcześniej, tak więc myślę że conajmniej o taką kwotę średnio powinny wzrosnąć uposażenia aby nasze pensje były warte tyle co wcześniej. Tym czasem rozmawiano z tego co słyszę o kwotach rzędu do 50 zł miesięcznie. Nie mogę się wypowiadać za innych, ale ja osobiście zostalbym w slużbie, gdyby uposażenie wzrosło o kwotę j/w co byłoby dopiero punktem "0" czyli wartość inflacji. Następnie 500 po 15 latach, 1000 po 20 latach, 1500 po 25 latach i 2000 po 28.5 roku.
Dokladnie, u mnie te same myśli