20-06-2022, 13:11
Nie popieram odzywek w stylu "trzeba było nie łamać nogi", jednak jeśli chodzi o nagrody to nie są to obowiązkowe świadczenia za to, że się jest na liście płac. Nagrodę daje się za realizację obowiązków służbowych, a ktoś kto jest na L4, bez względu na to czy jest ono "prawdziwe" czy "wydumane", nie realizuje swoich obowiązków. Nie jestem jednak również zwolennikiem wypłacania nagród po równo dla każdego, ponieważ odpowiedzialność i zakres realizowanych obowiązków różnią się drastycznie. Również jakość pracy jest różna i wszyscy to wiemy. Jednak wszyscy wiemy, że jeśli kierownicy będą przyznawać te nagrody według własnych zasad to zaraz się odezwą głosy, że znowu dostały "plecaki" i "uszole", a ci co uczciwie pracowali nie dostali. Dlatego choć nie do końca podoba mi się propozycja związków to w tej sytuacji lepszej po prostu nie widzę.