[FunkcjonariuszeOZ]

Panie administratorze,
Może Pan zna odpowiedź czy w związku ze spekulacjami o wylacaniu podwyżkiod 1 marca  jest to możliwe?
Czy związki zawodowe mają zamiar zareagować na tą sytuację? Jak dla mnie to jest tylko gwóźdź do trudny kolejny raz i sposób,, siłowy,, na zatrzymanie garstki fszy myślących o odejściu na zaopatrzenie emerytalne.
Ludzie i tak odejdą przez ten cyrk który się wyprawia, że względu na waloryzacje, nie pewność w służbie, i ciągle rozwiązywanie problemów kijem.
Ja się pytam kto poniesie odpowiedzialność za obecny stan rzeczy i braki kadrowe a 1 marca jeszcze większe? To są lata zaniedbań, lata zakweszania stanowisk czy to doprowadzających, czy patrolowych czy ściąganie oddziałowych z nocek na jakimś pawilonie.

Nie jestem Administratorem, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Gdyby chcieli to nic nie stoi na przeszkodzie, aby podwyżkę wypłacić np. od marca, maja, sierpnia, itd. Formalnie jest to bez żadnych problemów możliwe, wystarczy w rozporządzeniach wpisać miesiąc od którego obowiązują podwyżki i tyle. Nie ma przepisu, który obliguje do tego, aby podwyżka uposażenia była wypłacana od stycznia. Tak samo jak było niejednokrotnie z pensjami np. pielęgniarek, nauczycieli czy lekarzy: po uzgodnieniach wypłacali jakiś procent "od ręki" niezależnie od miesiąca, w którym odbyły się rozmowy, a np. resztę od nowego roku.

Przepisu nie ma i oczywiście mogą dać tak jak mówisz, ale chodzi tu o czysto ludzkie zachowanie
tym bardziej, że oni pieniędzy dla siebie nie żałują i dają sobie i innym swoim kolesiom grube miliony.

Jakie zachowanie? Czysto ludzkie? Nie spotkałem się przez tyle lat z takim w SW, jest chamstwo, buta, kolesiostwo, podpierdzielanie, dupowłazenie, nepotyzm, mobbing i tyle.

No właśnie o ile lepiej by się pracowało jak by w służbie nie było komunistycznego myślenia