20-11-2022, 10:35
(16-11-2022, 14:04 )Benek Genek napisał(a):------------------------------------------------------------(15-11-2022, 17:29 )FunkcjonariuszeOZ napisał(a):Oczywiście Cię popieram ale uważam że strajkować nie możemy przy obecnej definicji strajku, bo gdybyśmy wszyscy wyszli na ulicę to podopieczni poumierali by z głodu. Strajk jak najbardziej ale z jakimiś ograniczeniami. U nas kiedyś był pomysł żeby całe zmiany spóźniały się o godzinę na dniówkę oczywiście zmiana nocna by wiedziała no i produkowanie nadgodzin zmusiło by rządzących do podjęcia dialogu. Pozdr.(14-11-2022, 21:54 )Benek Genek napisał(a):(12-11-2022, 19:40 )Hipi napisał(a):A i jeszcze napisz jak Sobie wyobrażasz , że np. strajkujemy przez tydzień czyli nie pracujemy, nie przychodzimy do służby wszyscy bo wszyscy strajkujemy(12-11-2022, 8:19 )Benek Genek napisał(a): Panie Benek GarnekWitam.
Z choinki Pan się urwałeś ?A może żyjesz tylko.swoim podwórkiem i nic innego Ciebie nie interesuje?
Zapraszam Ciebie żebyś objechał kilka kraju europejskich to dowiesz się co i jak.Tylko nie wiem czy Cię stać na takie wycieczki a z drugiej strony zawsze możesz pożyczyć na niskie oprocentowanie
[/quote
Kolego, nie jesteśmy tu po to aby się ranić, nie chcę Cię obrażać ale zadałem Ci pytanie i spróbuj na nie odpowiedzieć, podaj w jakim to kraju służba więzienna ma prawo do strajku i jaka jest tam definicja strajku, czy strajkując nie mają jakichś ograniczeń, bo wydaje mi się a nawet jestem pewien, że żaden cywilizowany czy też nie kraj nie zezwoli na zaprzestanie pracy przez f-szy służby więziennej! Nie wiem kto urwał się i z czego prosząc na tym forum o odpowiedź Premiera czy konstytucjonalistów. Bardzo proszę o konstruktywną dyskusję, przytoczenie przykładów i nie obrażanie.
Ps bardzo jestem ciekawy co to za kraje. Pozdrawiam
Nie jestem tutaj od obrażania.
Podaje przykład Wielka Brytania.
Mam wymieniać dalej ?
Panie Benek Garnek proszę zapoznać się z Konstytucją RP ponieważ najwyraźniej ktoś o niej "zapomniał" i nie stosuje się do jej zapisów .
Pozdrawiam
Tak właśnie to sobię wyobrażam. Dopóki będziemy się z nimi bawić to będą nas traktować jak idiotów, tak jak robią to teraz. Trzeba uderzyć z grubej rury aby wiedzieli z kim mają do czynienia.
Uwolnij umysł i obalaj przepisy, które cię niewolą.
Czytając to co napisaliście czuję że szykuję ...............................a
Kiedy zacząłem kierownikom zadawać "trudne " pytania zaczęli mnie unikać. To był początek tej kupy jaka nastała. Koniec dialogu bo despota dorwał się do stołka.
Kto Tobie powiedział że czegoś nie możesz?
PRZEPISY SĄ DLA WAS! NIE DLA NICH
Studiować ustawy, rozporządzenia to nie boli!
Wiesz na czym stoisz.