03-12-2022, 22:56
(03-12-2022, 8:25 )500minus napisał(a):-------------------------------------------------------------------------(02-12-2022, 16:51 )Abadon napisał(a):Jakich pieniaczy? Wyluzuj. Nie przełkniesz kilku słów prawdy?(01-12-2022, 19:34 )500minus napisał(a):Yhm, nie zrozumiałeś co napisałem? No trudno, czytać ze zrozumieniem to też sztuka. Czy napisałem coś o nadzwyczajności kogokolwiek a e szczególności dowódców. Widać z daleko że przemawia przez ciebie gorycz czyt. zazdrość bo nie byłeś brany pod uwagę przy obsadzeniu zwalnianego stanowiska zastępcy dowódcy, no ale wcale się nie dziwię. Nie pozdrawiam i nie toleruję pieniaczy. Zamykam wątek.(01-12-2022, 11:34 )Abadon napisał(a):(01-12-2022, 8:39 )Czarodziej napisał(a): -----------------------------------------------------------------------Powiem krótko: z takim podejściem nigdy nie powinieneś zostać funkcjonariuszem SW-NIGDY!!! To jest służba, nosisz dzieciaczku orła na czapce, to nie jest robota u Zenka na budowie ( w poniedziałek nie przyjdziesz do roboty bo się nachlałeś takiego wina). Jeszcze raz to powiem: służba nie jest dla wszystkich a napewno nie dla ciebie bo po prostu do niej się nie nadajesz.
Ile można walić dodatkowych służb w miesiącu, roku?
Wygodny zastępca dowódcy przemęczony pracą zapewne ma takie myślenie.
Przemęczony funkcjonariusz będzie bronił swojego i wolny czas będzie spędzał z rodziną.
A wy wszyscy pseudo dowódcy macie z tym chyba problem.
A co zrobiliście dla "SWOICH" by im pracowało się lepiej!
Pozwalaliście na zabieranie etatów to teraz na oddziały w rezerwę i pokazać jacy jesteście twardzi.
A nie pochodzi taki pół godziny na dodatku i od razu z gadką wyskakuje "A co ty myślisz że ja nogi na loterii wygrałem".
To teraz nie płakać tylko Dowódcy, zastępcy do boju!
PS.dla twojej wiadomości nie jestem jak nazwałeś pseudo zastępcą dowódcy.
Po drugie ktoś powinien ci powiedzieć że są to twoi przełożeni, no ale skąd ty to możesz wiedzieć....
Czasy szlachty się skończyły dawno.
Dowódca to wykły człowiek i funkcjonariusz jak każdy tylko ma inny zakres obowiązków. Nikt nie ma obowiązku go czcić jak Mao a nawet ma prawo wymagać. Tak jak przełożony ma prawo oczekiwać od podwładnych tak samo podwładny ma prawo oczekiwać od przełożonego. Kto tego nie rozumie czy nie dźwiga niech się nie pcha na stanowisko dowodzenia dla dobra wszystkich.
Synku w skali roku wypracowywałem 400 nadgodzin a wy tzw dowódcy przychodzicie tylko w okresie letnim, ewentualnie jak zastępujecie siebie na stanowisku dowodzenia w sezonie urlopowym.
Nie stękaj jak to Tobie ciężko jak f-sz ma dość dodatkowych służb i odmawia przyjścia.
Ustawa nie jest dla was tylko dla f-szy.
O dodatkowej służbie f-sz ma być poinformowany z 14 dniowym wyprzedzeniem a nie z dnia na dzień.
A co do służby to twierdzę że Ty się do niej nie nadajesz.
Odpowiadasz za załogę a pozwalasz deptać ich przepisy i przywileje za stanowisko zapewne!
Taki z Ciebie związkowiec!