15-02-2019, 22:04
(14-02-2019, 10:57 )jtd napisał(a):(12-02-2019, 10:18 )MdR napisał(a):(11-02-2019, 11:51 )ZIBI napisał(a): Przełozeni na szacunek musza zapracować swoja postawa .Jesli sa tak duze niesprawiedliwosci w spolecznosci funkcjonariuszy nigdy nie bedzie taki przełozony miec szacunku To strasznie boli jesli wykonujesz swoje obowiazki 24 lata uczciwie wg najlepszych standartów a jestes potraktowany z dodatkiem 430 zł jak nowo przyjety funkcjonariusz to wrecz ponizajace ale wierze w to ze jak komunisci odejdą z SW kiedys to sie może zmieni Nie chodzisz czesto na imprezy, mało pijesz alkoholu, nie chodzisz do kierownika na rozmowy przy kawce ,nie malujesz mieszkań i nie ukladasz parkietów lub płytek tylko Służysz Polsce masz mały dodatek strasznie przykre !!!
Dlatego dodatki powinny być zlikwidowane i zastąpione wyslugą, ale nie taką jak w obecnej formie tylko wzrost powinien by naliczany za kazdy rok służby i np dwa razy więcej niż obecnie. Raz ze ubędzie patologii, ludzie będą chcieli pozostać w służbie i nie będzie pytan dlaczego on ma tyle a ja tyle.
No nie do końca.Przykład w ochronie. Jest dwóch f-szy. Mają po 15 lat służby. Jeden tyra na oddziale 120 osadzonych, bez domofonu, nogi w tyłek wchodzą po służbie, non stop jakieś problemy i użeranie się ze skazanymi. Drugi f-sz robi spacery. Co godz pobiera grupe i siedzi w swojej szopie i czyta gazety , pije kawe i zagryza ciasteczko. I tak 12 godz. Pyt jest takie. Który jest po służbie bardziej zajechany i który powinien mieć wyższy dodatek??????
Zapewniam Cię że tak. SW to nie moja pierwsza praca. Tam gdzie pojawia się dodatek albo nagroda uznaniowa jest patologia. I wszędzie będziesz na kogoś pracował, czy to córkę dyrektora, zięcia prezesa. Po drugie wierzyć mi się nie chce ze są jeszcze oddziały bez domofonów. To wina 2 osób w jednostce, dyrektora i kwatermistrza. Pieniądze na to są. Co do pracy na oddziale, powinna tak być zorganizowana zeby nikt nie był zajechany. To też da się załatwić. Choćby dodatkowymi etatami, których nikt nie chce przyznać. Tą służbą od lat nikt się nie interesuje, a może nawet się nas wstydzi, społeczeństwo nami gardzi, stąd jest jak jest.