27-02-2023, 9:22
(26-02-2023, 12:31 )Bosman napisał(a): Ja mam na oddziale 10 sprzataków z czego 1 mówi że za frajer pracować nie będzie i nikt z tym nic nie robi drugi nie wychodzi bo wychowawca mówi żeby tylko listę podpisywał kpina statystki w SW to norma, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością ,najważniejsze żeby CZSW OISW byli zadowoleni . Nikt nie widzi albo raczej udają że ludzi do pracy brak ale jaśnie panujący okregowy na odprawie powiedział że SW jest bogate i będziemy w drugi dzień wolnego rozpisywani . Czy osoby decyzyjne świadomie łamią ustawę, po nocce należy nam się 48g odpoczynku, może Woś i Ziobro coś z tym zrobią pozdrawiamDobrze wiemy, że nic nie zrobią. W mediach jest się czym pochwalić jak to jest super, że w służbie więcej przyjęć niż odejść. Zatrudnienie to akurat mały problem przy tym ile jest wakatów i że za chwilę będziemy robić w systemie 3/1.
Zastanawia mnie fakt jak długo związki i władza chcą milczeć i udawać, że nie ma problemu. Kiedy kierownicy jednostek zaczną się odzywać i coś się zmieni, a nie dbać o własne stołki. Trochę odwagi panowie oficerowie, nie czujecie się ani trochę odpowiedzialni za to co zostawiacie przyszłym pokoleniom?
Jak można dopuścić do takiego stanu rzeczy. Z doświadczonych funkcjonariuszy dzięki waszym dobrym zmianą nie został prawie nikt. Ludzie chcieli pracować, ale zrobiliście wszystko co można by ich zniechęcić. Za chwilę kolejny raz zostaniemy oszukani, tak żeby jeszcze ta garstka co została podjęła decyzje o odejściu. Młodzi którzy mają robić 250h w miesiącu też rzucają papierami bo szkoda im życia, żeby siedzieć za kratami i jeszcze słuchać jak to jest super.
Oddziały na stałe dostają kaprale pod podoficerkach którzy jak wytrzymają to tępo 5 lat to będzie dobrze.
Co musi się stać żeby w końcu nasi przełożeni się obudzili i dopuścili fakt, że zaraz nie będzie komu pracować.