10-03-2023, 10:37
(09-03-2023, 16:46 )Sierżant Polska napisał(a):(09-03-2023, 6:05 )Kamil napisał(a): Ja mam akurat trochę odmienne zdanie dotyczące funkcjonariuszy 2000+r. Z tym, że łatwiej nimi sterować nie wynika z tego, że są cymbałani, tylko oni nie traktują tej pracy z byt poważnie, widzą że nie ma różnicy czy zapier****sz czy się opier**asz to zarabiasz tyle samo, a na dodatek perspektywa 25 lat sprawia, że się nie spinają, siły trzeba rozłożyć na "dłużej". Sytuacja na świecie sprawia, że jeszcze ktokolwiek ma ochotę tutaj przyjść pracować , bo jest jak jest i ile jest, ale kasa zawsze jest 1 na koncie, co w tych czasach nie jest takie oczywiste u prywaciarza, ale jak się tylko wszystko unormuje to nikt już tutaj nie przyjdzie pracować...Masz rację że za rok jak się wszystko unormuje to nikt nie będzie chciał tu pracować. A w następnym roku natepna fala emerytów, napewno większa niż w tym roku po tym jak potraktowali emerytów. I po tym jak oszukali ludzi i powiedzieli żeby wycofali wnioski emerytalne ze będzie duża podwyżka pensji. A bardziej opłacało się odejść na emeryturę i wziąść waloryzację. Znajomy co odszedł na pełna emeryturę sw dostał ponad 700 złotych do ręki waloryzacji
Ja też mam bekę. Tych co zostało bo są poprostu idiotami. Myślą, że znowu waloryzacja będzie 15% bo inflacja będzie znowu dwucyfrowa. Szkoda tylko, że nie wiedzą jak się liczy inflację w ciągu roku ? kto pracuje to około 10 lat to widzi, że SW jest Dymana zawsze najmocniej w stosunku do reszty i tak pozostanie.