[Realista za niecałe 300.]

Ojej ojej kiedy dodatki czasowe administrator wyraźnie odpowiedział
"Ustalenia są takie, że dodatki czasowe będą uruchamiane corocznie po podliczeniu środków finansowych z półrocza".

Mamy wrzesień....
Ps. Chciałbym zobaczyć minę specjalisty gdyby dostał jakiekolwiek sprawozdanie, opinie, odpowiedź czy uzasadnienie tydzień później .
Bo on ma terminy
A ja napiszę że My Funkcjonariusze mamy rodziny A dodatki o charakterze stałym nie podnoszone.

Jeszcze raz napiszę że wolę dostać trochę mniej podwyzki ale o charakterze stałym niż liczyć na łaskę.
Ponieważ mogą dać np nagrody, a nie muszą.

Ps. Nie czepiam się administratora ponieważ on tylko porządkuje,  recenzuje to forum.

Natomiast strasznie mało wypowiada się osób będących głową,  szyją  i kręgosłupem związków.

Bo co to znaczy po podliczeniu.... 
Funkcjonariusze np. liczą na realizację obietnic.  Jak najszybciej.
A służba "chce" dać dodatki jak najpóźniej

A wakaty, zmęczenie, frustracja ... nawet oklejone furgonetki nie pomagają zachęcić nowych funkcjonariuszy

Funkcjonariuszy czaruje się kreatywną księgowością żeby tylko nie odeszli.


Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi

A kto wam powiedział że dodatki czasowe w ogóle będą wypłacane. Dostajesz teraz dodatek motywacyjny do końca września, a o czasowych możecie zapomnieć, bo to są właśnie te pieniądze, które miały być przeznaczone na dodatki czasowe. SW na początku roku zrewaloryzowała nasze uposażenia w wysokości 9,3% (7,3 chyba w rozliczeniu rocznym), od marca do grudnia, co dało kwotę ok 520 zł na rękę, było to o połowę mniej niż wynosiła inflacja. 12 x 520ł to daje 6240zł w skali roku. Tyle zaoszczędziła służba średnio na każdym funkcjonariuszu w skali roku. Teraz niech każdy sobie odpowie czy dostał te 6240zł w formie nagród lub dodatków, podejrzewam że nie. Więc mili panowie moim skromnym zdaniem SW swoim funkcjonariuszom nie dała w tym roku żadnych, powtarzam raz jeszcze, żadnych dodatkowych środków. Wszystko to co robią, to jest kupowanie was za pieniądze, które na was zaoszczędzili, bo na to pozwoliliście. A do wszystkich, którzy non stop zadają pytania odnośnie premii, dodatków i podwyżek, mam jedno pytanie. Co takiego zrobiliście aby o te podwyżki zawalczyć? Bo przychodzenie na dodatkowe służby w drugi dzień wolnego, rezygnowanie z wolnych systemowych, nabijanie dodatkowych godzin nadliczbowych, przychodzenie do służby z gorączką lub kaszlem, to jest właśnie woda na młyn CZ-tu. A wdzięczność okazują właśnie tym, że za każdym razem starają się wam dać jak najmniej. Więc dalej narzekajcie, jak to nie jest źle, i czekajcie na telefon, żeby znowu móc spędzić 12 godzin w tej wspaniałej formacji, która o swoje dzieci dba lepiej jak matka( pod warunkiem, że są to dzieci CZSW i OISW). Pozdrawiam wszystkich ciężko pracujących funkcjonariuszy jednostek podstawowych.
PS. Kwoty podałem czysto teoretyczne i nie należy ich traktować dosłownie, każdy funkcjonariusz wie ile otrzymał podwyżki i pomnażając to sumę przez 12 miesięcy może obliczyć ile służba zaoszczędziła w jego przypadku. 
PPS. Na kokosy w przyszłym roku też nie ma co liczyć, bo rewaloryzację 12,3% zrobią na 100% od podstawy, więc "summa summarum" wyjdzie mniej jak było w tym roku. Niestety budżet naszego państwa jest pusty i dziurawy, więc każde pieniądze trzeba wyszarpać siła, a chętnych do walki coraz mniej.