22-10-2023, 22:20
(22-10-2023, 19:11 )nietakamllodafszka napisał(a):Potwierdzam. Nikt tych przytoczonych argumentów nie może zaprzeczyć , po prostu nie da się bo to są fakty.(22-10-2023, 7:56 )Funkcjonariusz11 napisał(a): Według mnie i moich znajomych lepiej pracowało się za PO.
- nigdy żadnego zakazu stosowania ŚPB u nas w zakładzie nie było. Były stosowane i to dość często.
- strach przed skargami zawsze był, ale kiedyś lepiej sobie z tym radzili niż teraz
- nagrody fakt były małe, ale jak patrzę ile wtedy kosztowało życie, a teraz to stwierdzam, że tamte czasy były lepsze
- podwyżki to samo co z nagrodami. Chociaż podejrzewam, że obojętnie kto by rządził w tamtych czasach to podwyżki i tak by były.
- z tym doprowadzeniem SW do opłakanego stanu to popłynołeś już na głęboką wodę. Tak jak PiS rozwalił i upolitycznił tą służbę to chyba jej historii nigdy nie było. Nie piszę tu o komunie.
Całe szczęście skończyła się już ta dyktatura pisowską i wszyscy z polecenia partyjnego Dyrektorzy polecą.
Aha mamy tu kogoś kto ma służby tyle co świeżo wyciskany sok ważności albo osobę z administracji która oddziały widzi przez okno.
Kolego! Masz widocznie za mało lat żeby pamiętać że za wszystkich partii służby były polityczne, albo się tym zwyczajnie nigdy nie interesowałeś, albo na tiktoku o tym dziki trener nie mówił.
Jeżeli wg Ciebie premia 300zl na święta była więcej warta niż teraz 3000zl (a bywało i 6000zl), a podwyżka 100zl była więcej warta niż 500zl teraz to albo rodzice Ci dom postawili albo mieszkanie kupili.
Ale zaraz się okaże że jesteś oddziałowym z 20 letnim stażem i wszystko zarobiłeś TYMI RYNCAMI. No tak, w internecie wszystko można napisać. Ja tam nie znam nikogo z pierwszej linii kto przerobił minimum 15 lat i narzeka na ostatnie 8 lat rządów.
Podwyzki
Nagrody
Awanse
Stopnie
Stanowiska
Likwidacja oisw
Likwidacja codziennych telefonów (!!!)
Pieniądze na szkolenia i amunicję
Nowe mundury
Wyremontowane dyżurki i wyposażenie do nich
Aha czasów gdy nie było pieniędzy na służbowy ołówek czy papier do drukarki też nie pamiętasz.
Jedno co dzisiaj jest mega uciążliwe od wielu lat to brak kadry. Ludzie są przemęczeni. Jeszcze w 2007 roku chodziłem na posterunki uzbrojone i na zmianie nocnej było nas 10ciu w rezerwie. Teraz 3 . A na oddziałach robiło się tak " żeby było dobrze". I wszystko się kulało. Były imprezy. Ludzie życzliwi. Robiło się żarty . Było ok. Jak w 2013 roku weszła reforma podział na oddziały penitencjarne wewnątrz kryminałów plus standaryzacja stanowisk to chyba nie zwiększono etatów. I od tamtej pory jest jedna gadka. BRAK LUDZI. Idziesz do roboty , łeb ci strzela żeby ogarnąć ruch w pawilonie i słyszysz NIE MA LUDZI . Od 10 lat NIE MA LUDZI. No to odchodzimy na emeryture z tego wariatkowa. I ja też się wybieram. Mam już dosyć. Nikomu nie chodzi o kase. Kasa jest ok. Ale robimy na dwóch etatach. Nawet nie chcemy mieć płacone za te dwa etaty bo jesteśmy zajechani. Wypowiadam się za oddziały mieszkalne. Przez kilka lat drugi oddziałowy to była fikcja . Fałszowanie książki rozkładu służby bo ludzie którzy figurowali na oddziałach byli w konwojach.A najlepsze jest to , że NSZZiPW pali konia i prowadzi biznes paliwowy i komórkowy i inne i ma zero mocy. Nawet gazeta Forum penitencjarne olewa tą organizację,