[Szeregowa]

Wszystkiego dobrego wszystkim w Nowym Roku
Ode mnie tylko tyle - skąd Wy bierzecie te przemyślenia, że to KO jest winna obniżki uposażeń i braku nagród?
Wy się znacie chociaż trochę na polityce, przepisać i w ogóle widzieliście, co się działo pod koniec roku w polskim parlamencie??
Dramatyczny jest Wasz poziom rozumowania.
Dodatek, który nam zabrano od początku był czasowy i przez CAŁY TEN czas nikt nic nie zrobił z tym. Odnośnie nagród, to co KO miało wspólnego z tym, że w naszej kasie brak hajsu? Przecież to nie oni ustalali budżet na ten rok, a pewnie w tym całym burdelu, który zastali na ostatnie 2 tyg roku raczej nie było ich priorytetem nagłe poszukiwanie środów na nagrody dla SW, których nie zapewnili poprzednicy.
Poziom wypowiedzi na tym forum jest zatrważająco na niskim poziomie.
Nie jestem fanką PiSu, ale także nie jestem fanką KO... polityka jest brudna i śmierdząca, ale żeby wypowiadać się na jej temat, przydałoby się w ogóle choć trochę w niej orientować i obserwować sytuację....
Przestańcie wypisywać bzdury i wzajemnie się nakręcać. Fakt, że Pani minister wywaliła z tymi telefonami jak dzik w sosnę, ale zanim zaczniecie rozliczać nowy rząd, to dajcie im w ogóle czas na rządzenie. Na tą chwilę obwiniacie ich za winy poprzednich, a wiedzielibyście to, gdybyście w ogóle cokolwiek wiedzieli o polityce.
Życzę wszystkim więcej dystansu i spokoju, za chwilę Wam żyłki popękają. Atmosfera jest okropna w SW, więc dodatkowo jej nie psujcie.

Jasne, już tłumaczę.
Wybory odbyły się w październiku. Koalicja wiedziała że wygrała dzień po wyborach. Już wcześniej było ustalone kto za co w państwie będzie odpowiadał. Mieli 1.5 miesiąca na zoroentowanie się jaka jest sytuacja w jakiej służbie. Już nieraz z budżetu na bieżące wydatki były dosypywane pieniądze (choćby policjantom na paliwo do samochodów służbowych). Wystarczyło to samo zrobić z nami w kwestii nagród na święta czy naszej podwyżki (obniżki). Voila!

A temat telefonów przemilczany bo tak wygodnie? Trochę wybiórcza krytyka...

Za krótko pelnicie służbę świeżynki żeby pamiętać jak było kiedyś. 

Ale niedługo się przekonacie jaki dobrobyt nas w służbie czeka i jak będą się miały podwyżki 20% do 12% które miały być

Pozdrawiam

Odpisuję wszystkim pod Twoim postem, ale po kolei...  problem czytania ze zrozumieniem, to nie tylko problem na tym forum, ale ogólnie w naszym kraju także nie zdziwiły mnie Wasze odpowiedzi na mój wpis...

@[b]gruby123[/b] --> Po czym wnioskujesz, że nie służyłam za rządów PO? Po nicku? Wow. Nick to nick, nie oceniaj książki po okładce. Nie mam zamiaru Wam się spowiadać kim dokładnie jestem, a nick jak widać doskonale w tym pomaga. Odnośnie rozliczania kogokolwiek za cokolwiek to rozumiem, że służysz od czasu wcześniejszych rządów PO i w obrębie Twojego zainteresowania nie ma już oceny poprzednich rządzących? Żeby było sprawiedliwej i bardziej obiektywniej, to zacznijmy od rządów powojennych - może od Tadeusza Bór-Komorowskiego? Twoja ani niczyja krótkowzroczność mnie nie interesuje. W moim najbliższym otoczeniu od wielu lat pracuje się w SW, więc doskonale wiem jak było i jak może być i jestem obiektywna. Czemu nie wyciągasz wniosków na podstawie poprzednich rządów PiSu? Aaa nie interesuje Cię to, bo wtedy Cię nie było, tak? Dziwna logika. 

@[b]jtd[/b] --> modernizacja była wszędzie, a dotąd w każdym praktycznie miejscu syf, kiła i mogiła. Lepsze możliwości pozyskiwania różnych funduszy spowodowały modernizację w wielu miejscach i bardzo dobrze

@[b]Kamil[/b] --> Niczym się nie łudzę... gdzie to wyczytałeś w mojej wypowiedzi?  I znowu te więcej niż 8 lat, a jeszcze wcześniej to już nikogo nie obchodziło jak było... znowu ta krótkowzroczność. Za to jak każda formacja się budowała i dostawała mieszkania, a inne grupy zawodowe mogły się tylko przyglądać, to jakoś nikogo nie bolało. Teraz kogo stać na budowę? Dostał ktoś mieszkanie? Masakra... zastanawia się człowiek w biedronce między pseudobułką za 30 gr, a prawdziwą w piekarni za 2 ziko. Pastopodobny produkt do zębów wybierasz zamiast tej właściwej. Odrzucasz wyjazd weekendowy, bo paliwo za drogie. Do kina się nie chodzi, bo za drogo... I powtarzam enty raz - mam gdzieś KO, ale jak ktoś broni i ubóstwia PiS, to aż nóż w kieszeni mi się otwiera. Zero zrozumienia.. te nagłe kiełbasowe wzrosty wynagrodzeń i socjal-rozdawnictwo wszędzie spowodowały GALOP inflacji. Rozsądna polityka wynagrodzeniowa, czy to za rządów KO, czy PiS byłaby o wiele rozsądniejsza, rozciągnięta na lata, a nie na dwa ostatnie. Już się zapomniało o POROZUMIENIU w sprawie podwyżek, które nie nastąpiły i o które trzeba było się prawie z PiSem bić, a i tak ich realizacja pozostawia wiele do życzenia i właśnie zakończyła się upychaniem gówna do dodatków, ale co tam... spoko jest przecież...  


@[b]nietakamllodafszka[/b] --> Nawet nie wiem jak to skomentować. Kolejna, która ocenia mnie i mój staż po nicku i kolejna, która uważa, że z miliona spraw na świecie, to SW jest najważniejsze  większość rzeczy, która weszła, a którą traktujesz jako policzek była opracowana UWGA: DUŻO WCZEŚNIEJ! a konsekwencją tego, co weszło, a co nie jest podejście i priorytety poprzedników, Nie przemilczałam tematu telefonów, ale jak nie czytasz do końca lub czytasz bez zrozumienia, to tak bywa... 

Reasumując do wszystkich. Mam serio gdzieś KO i PiS, bo tak jak pisałam polityka jest brudna i śmierdząca, a jej macki sięgają tam, gdzie nasz wzrok nie sięga. Możemy mieć myślenie życzeniowe lub wybiórcze, takie jakie właśnie przedstawiacie. Natomiast fakty są faktami i tego dot. mój wpis -  nie obarczajmy i nie pomawiajmy za winy osób, które nie są temu winne. Wprowadzacie dezinformację i polaryzację, czyli kontynuujecie gównianą narrację. Swoimi wpisami powodujecie, to że absolutnie nikt nie ma ochoty przyjść do SW, ale Wam widocznie odpowiada dotychczasowa atmosferka i zapierdzielanie za pięciu... Nie szukam już u Was jakiegokolwiek rozumienia sytuacji, więc odpuśćcie sobie jakiekolwiek odpowiadanie na mój komentarz. Proszę Was tylko o jedno: ROZSĄDEK. Chłodne podejście do sytuacji, nie rzucanie oskarżeń, wzajemny szacunek, zachęcanie młodych do służby i wspólną walkę ramię w ramię o godziwe wynagrodzenie i życie, a nie o bezmyślne działania i roszczeniowość. Wystarczy spojrzeć troszkę szerzej na świat, a nie kręcić się w około własnego nosa. Na rozliczenia przyjdzie czas, tylko nie udawajcie proszę, że za PISu było cudownie i wspaniale. Tylko o to w tym wszystkim chodzi.