05-01-2024, 8:09
Konsekwencje rządów poprzedników odczuwamy dzisiaj, obniżenie wynagrodzenia, brak nagród, a przede wszystkim wiele innych, niekorzystnych dla funkcjonariuszy, decyzji. Uważam, że głównym problemem nie jest brak świątecznych nagród, ale brak godziwego, comiesiecznego wynagrodzenia oraz zabieranie funkcjonariuszom praw do korzystania, z należnych im świadczeń finansowych. Niezrozumiałym jest dla mnie polityka rządu, który nakazuje kierownictwu SW, zabierać pracownikom należne im świadczenia lub kierować polityką finansową tak, aby funkcjonariusz dostał jak najmniej. Osobiście wniosłam do Sądu dwa pozwy przeciwko decyzjom przełożonym, jedną sprawę już wygrałam, drugą przegrałam, tylko dlatego, że takie wytyczne przyszły do Sądów od ministra sprawiedliwości, a sędzią orzekajacym był neo-sędzia. I to był główny problem tego rządu - łamanie zasad praworządności na każdym poziomie władzy. Tym problemem, w pierwszej kolejności, musi zająć się nowy rząd. Przywrócenie praworządności w kraju to jest priorytet. Należy myśleć globalnie, a nie patrzeć tylko w swoją kieszeń i burzyć się, że nie wpłynęło parę złotówek do portfela przed świętami. Pamiętajmy - z pustego i Salomon nie naleje. Najpierw trzeba posprzątać bałagan po poprzednim rządzie, przywrócić obywatelom ich ustawowe i konstytucyjne prawa.