17-01-2024, 10:54
(16-01-2024, 20:10 )Zoe napisał(a): SW nie jest formacją oderwaną od rzeczywistości, jest ona osadzona w konkretnych realiach, w realiach naszego kraju, dlatego nie można myśleć tylko o sobie - o losie funkcjonariuszy. Na sytuację trzeba patrzeć globalnie, a nie egocentrycznie. Co to znaczy, że za czasów PIS było funkcjonariuszom najlepiej???? Sugeruję spojrzeć, chociażby na polską edukację czy na sądownictwo. Czy brak dostępu do rzetelnej wiedzy czy uczciwego systemu orzecznictwa sądowego, nie jest już ważne??? Jeżeli tratwa dryfuje po bagnie to w końcu i ona zostanie przez bagno wciągnięta.
Każdy ma prawo do własnego zdania. Jeżeli za poprzedniego rządu żyło Ci się źle bo "sądownictwo czy edukacja" to proponuję odciąć się od mainstreamowych mediów i spojrzeć obiektywnie na polska gospodarkę czy poziom życia. Ja patrzę zawsze na to jak pełni mi się służbę. Podwyżki były pewne, niemałe a nagrody tłuste. Za wcześniejszej władzy podwyżki po 100zl, nagrody po 50zl. A sądownictwo i edukacja? Ja zakończyłam edukację 20 lat temu a z sądami nie mam nic wspólnego. A jeszcze wcześniejszy rząd? Nie twierdzę że rok temu było idealnie. Ale ktoś miał odwagę jeden z najgłośniej podnoszonych problemów rozwiązać - telefony. A od miesiąca co mamy? Powolny powrót do bycia przez dniówkę telefonista... Chyba że nie pełnisz służby na pierwszej linii wtedy problemy z mchu i paproci narastaja do niewyobrażalnej skali. Innymi słowy każdy ma prawo do własnego zdania. Ja chciałabym dożyć czasów kiedy funkcjonariusz ma pod sobą grupę max 50 os bo tylko z taką ma szansę pełnić służbę zgodnie "z". Chciałabym również zarabiać tyle żeby nie musieć liczyć na nagrody, bonusy, 13tki itp żeby nie oglądać każdej złotówki z dwóch stron. Daję szanse nowym władzom i optymistycznie patrzę w przyszłość. A co przyniesie? Zobaczymy.