09-03-2024, 20:40
Kolego mam wrażenie że to jednak Ty jesteś ten słaby :)
Jednemu przeszkadza meldowanie się wyzszemu stanowiskiem czy oddawanie honorów, drugiemu przeszkadzają palki, gaz czy sygnalizatory. Miałeś szkolenie w klasztorze szaolin że poradzisz sobie bez nich? A może w konwój też poproś o procę i laptopa? Nie pytasz doświadczonych funkcjonariuszy bo wg Ciebie każdy miał załatwiona robotę... Ręce opadają jaka młodzież teraz przyjmują. W bluzie się poci a koszulka plastikowa. To nie rewia mody. Mundur jest jednakowy dla każdego, Ty masz służby mniej niż świeży sok ważności... A może jednak mundur nie dla Ciebie?
100%racji, już o tym pisałem, gość się zagubił.
[/quote]
[/quote]
No wiesz,może i nie dla mnie. Wcześniej 3 lata nosiłem zielony i pół roku w Afganistanie piaskowy,więc mam trochę inny pogląd co do munduru,tak się składa że nie jestem już aż tak młody i mam wylane na to ile kto ma służby i nie jest dla mnie to wyznacznikiem,tylko to co prezentuje dana osoba. Totalnie mi się chcę śmiać jak tu się nie którzy chwala ile to mają zajechane.
Doświadczeni funkcjonariusze? No są tacy wiadomo,bo są tacy którzy przyszli nie zmyśla o 15 latach tylko żeby się zrealizować. Tak czytam to forum i widzę że jeden pogląd jest tu tylko słuszny żadnych innych tematów nie można wrzucać. Słabe to trochę że jak się żąda inne pytanie nie finansowe to od razu leci komentarz jak ten na górze typu "masz tyle służby co sok itd". A co do tych załatwianych robót.. przed 2013 rokiem żeby się dostać do służby było mega ciężko chyba że miałeś kogoś co Cię wciągnie,na Twoje miejsce czekali 10-15 osób i każdy kogoś miał, pytanie tylko który miał mocniejsze plecy.
Widzę wciąż ten beton tutaj.. pewnie zaraz się pojawi parę zajechanych gadów i będzie mnie ustawiać jak drobnego złodzieja
Dokładnie, kiedyś trzeba było mieć plecy. Mnie wkręcił wujek ale w życiu by za mnie nie poręczył gdyby wiedział, że jestem "niedorozwinięty," i tak było w 95% dlatego mimo wszystko była jakość w załodze . Teraz biorą jak leci, nie oszukujemy się, nie jest ciężko dostać się w nasze szeregi. Efekty widać. Może w Afganistanie gaz Ci nie był potrzebny, teraz będzie Twoim jednym z lepszych przyjaciół w tej służbie. Pozdro
Jednemu przeszkadza meldowanie się wyzszemu stanowiskiem czy oddawanie honorów, drugiemu przeszkadzają palki, gaz czy sygnalizatory. Miałeś szkolenie w klasztorze szaolin że poradzisz sobie bez nich? A może w konwój też poproś o procę i laptopa? Nie pytasz doświadczonych funkcjonariuszy bo wg Ciebie każdy miał załatwiona robotę... Ręce opadają jaka młodzież teraz przyjmują. W bluzie się poci a koszulka plastikowa. To nie rewia mody. Mundur jest jednakowy dla każdego, Ty masz służby mniej niż świeży sok ważności... A może jednak mundur nie dla Ciebie?
100%racji, już o tym pisałem, gość się zagubił.
[/quote]
[/quote]
No wiesz,może i nie dla mnie. Wcześniej 3 lata nosiłem zielony i pół roku w Afganistanie piaskowy,więc mam trochę inny pogląd co do munduru,tak się składa że nie jestem już aż tak młody i mam wylane na to ile kto ma służby i nie jest dla mnie to wyznacznikiem,tylko to co prezentuje dana osoba. Totalnie mi się chcę śmiać jak tu się nie którzy chwala ile to mają zajechane.
Doświadczeni funkcjonariusze? No są tacy wiadomo,bo są tacy którzy przyszli nie zmyśla o 15 latach tylko żeby się zrealizować. Tak czytam to forum i widzę że jeden pogląd jest tu tylko słuszny żadnych innych tematów nie można wrzucać. Słabe to trochę że jak się żąda inne pytanie nie finansowe to od razu leci komentarz jak ten na górze typu "masz tyle służby co sok itd". A co do tych załatwianych robót.. przed 2013 rokiem żeby się dostać do służby było mega ciężko chyba że miałeś kogoś co Cię wciągnie,na Twoje miejsce czekali 10-15 osób i każdy kogoś miał, pytanie tylko który miał mocniejsze plecy.
Widzę wciąż ten beton tutaj.. pewnie zaraz się pojawi parę zajechanych gadów i będzie mnie ustawiać jak drobnego złodzieja
Dokładnie, kiedyś trzeba było mieć plecy. Mnie wkręcił wujek ale w życiu by za mnie nie poręczył gdyby wiedział, że jestem "niedorozwinięty," i tak było w 95% dlatego mimo wszystko była jakość w załodze . Teraz biorą jak leci, nie oszukujemy się, nie jest ciężko dostać się w nasze szeregi. Efekty widać. Może w Afganistanie gaz Ci nie był potrzebny, teraz będzie Twoim jednym z lepszych przyjaciół w tej służbie. Pozdro