03-09-2024, 15:32
(02-09-2024, 19:17 )KAPRAL6 napisał(a): [quote="Szef wszystkich szefów" pid='20174' dateline='1725033199']
Pytanie do administratora, który ma jak myślę najbardziej wiarygodne informacje. Czy naprawdę, ktoś wymyślił teraz że funkcjonariusze beż studiów dostaną po ok. 18 latach stopień chorążego i nadal będą awansować na stopniu w tym korpusie bez koniecznosci odbycia szkolenia zawodowego, kiedy tym czasem równie doświadczony funkcjonariusz, ale po studiach może dostać stopień tylko po odbyciu szkolenia zawodowego w korpusie?....mam nadzieję że to jakaś bzdura, bo jeśli nie to jest to jawna dyskryminacja i nierówne traktowanie funkcjonariuszy. Mało tego, okazuje się że ten, który nie podnosił kwalifikacji, nie inwestował w zdobywanie wiedzy i nie ponosił kosztów z tym związanych jest na wygranej pozycji.Bardo proszę o wyjaśnienie tych kwestii na forum, sby to było zrozumiałe dla wszystkich.
[/quote/]
Czytaj ustawę ze zrozumieniem !!!
F-sz który, nie ma wyższego wykształcenia, może otrzymać awans na stopień tylko i wyłącznie na młodszego chorążego!!!! nie może awansować na chorążego!!!! chcąc awansować na kolejne stopnie musi mieć, licencjat, magisterkę !!!!
O czym ty bredzisz? O szkoleniach zawodowych? Przecież wstępniak, podoficerka, chorążówka, kurs oficerski czy oddziałowego to wałkowanie tych samych tematów a zmienia się tylko nazwa i okres spędzony na szkółce. Piszę oczywiście generalnie, że to wszystko po to aby te "nauczyciele" mieli etaty i nie wyrzucili ich na bruk przed ogarnięciem solidnego dodatku. Nie ma to nic wspólnego ze zdobywaniem wiedzy. Teoria to nie wiedza w naszym zawodzie. Byle troglodyta nauczy się regułek. Jestem po dziennych studiach państwowych i jak widzę jak moi znajomi zdobywają wiedzę na uczelniach prywatnych tylko za terminową wpłatę na konto uczelni w Piździchowie Mniejszym tylko po to aby mieć chorążego czy dowódcę zmiany bo inni już nie chcą te go stanowiska to mnie śmiech ogarnia. Ja mogę być st. sierż. szt. do końca moich dni w kryminale.