27-11-2024, 12:13
(26-11-2024, 14:39 )ZKMiki93 napisał(a): Witam szanownych kolegów i koleżanki.
Na samym poczatku zaznaczę że jestem w służbie od 2 lat i przyciągnęła mnie tu pewna intryga dotycząca naszych szanownych związków.
Wszędzie, na każdej dyżurce plakaty, plakietki, kubki (walczymy!!! jest nas ponad 300 w czynnej walce!!! zawsze z wami i dla was!!!!) a tak szczerze to dawno nie widziałem takiej swego rodzaju opieszałości.
Na każdym kroku jest promowane, dołącz do nas, zawsze pomożemy, dzięki nam jest lepiej, reprezentujemy twoje interesy itp. co nijak się ma do rzeczywistości.
Opieszałość związków SW jest na poziomie -1 zwłaszcza gdy policja, wojsko wszystkie służby są kilka pięter wyżej.
Drażniący temat 5% podwyżki i zero informacji na temat tego jak przebiega owa "walka" z rządzącymi. Zero informacji, zero odniesień, zero nawet jakichkolwiek plotek (a jak wiadomo że powstają plotki to zawsze jest coś na rzeczy) NICCCCC!
Na stronie zwiazkowej artykuły o turniejach koszykówki o powodzianach... Przepraszam bardzo ale kryzysami gospodarczymi to chyba związki się nie zajmują?
Dlaczego zwiazki zajmują się tym czym nie powinny? Co kogo obchodzi artykuł o zakonczeniu konkursu na projekt orderu? Może zacznijcie informować o "staraniach" "walce" "nieustępliwości" w kwiestiach istotnych jak np przyszłoroczna podwyżka, nagrody świąteczne.... ludzie... KONKRETY.
Nie dziwie się że nowo przyjęci funkcjonariusze nie chcą dołączać do związków (a w niektórych regionach już nawet są informacje że jak nie będzie nowych członków to nie będzie związków) BO WY NIC NIE ROBICIE !!!!! FERMENT, OBŁUDA, OPIESZAŁOŚĆ, BRAK STANOWCZEGO DZIAŁANIA, STRACH, PRZEDE WSZYSTKIM STRACH PRZED PODJĘCIEM JAKIEGOKOLWIEK KROKU!!!!.
Przede wszystkim powinna być u nas zmiana na dowodzeniu, aby coś sie zmieniło. Potrzebujemy przewodniczącego z cojones a nie takiego co spuszcza głowe i wysyła pisemka które lądują do niszczarki i nawet nie są czytane.
tak wygląda wasza "walka"
W - WALKOWER
A - AMATORSKOŚĆ
L - LETARG
K - KAPITULACJA
A - APATIA
nie pozdrawiam.
Kolego w punkt to wszystko ująłeś. Tylko pisma które nie mają żadnej mocy i do kosza trafiają. Zachęcają bo im więcej ludzi , to mają więcej kasy na zabawę