06-12-2024, 17:18
(06-12-2024, 14:04 )anielica2010 napisał(a):(04-12-2024, 19:19 )Jacek Jacek napisał(a):Widzę że kolega nie zrozumiał ...nie chodzi o to żeby sekretarka czy pielęgniarka cywilna została funkcjonariuszem...tylko o to aby zarobki pracowników były adekwatne do tego co robią .Tak szczerze to wykonują taka samą pracę jak funkcjonariusz w administracji.Wielu z pracownikow ma dużo dodatkowych rzeczy do zrobienia.Jest wśród nas wielu specjalistów w swoim fachu.A to że ktoś jest jest funkcjonariuszem nie oznacza że jest lepszy od pracownika...równie dobrze zapraszamy Ciebie na administrację...może pokażesz swoje zdolności jako pielęgniarka, sekretarka itd.Skoro to takie łatwe to śmiało.(03-12-2024, 15:49 )anielica2010 napisał(a):(03-12-2024, 15:03 )SuperMan napisał(a):(02-12-2024, 20:37 )nietakamllodafszka napisał(a): Z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej pracy - chciałabyś zarabiać jako cywil tyle co funkcjonariusz?
Jeśli pracuje jako cywil na stanowisku gdzie normalnie pracowalby funkcjonariusz?
Znam wiele takich osób...wychowawca cywil,sekretarka cywil,pielęgniarka cywil,psycholog cywil.Czy.im się nie należy wyższe wynagrodzenie?
No proszę cię nie przeginaj. Sekretarka czy pielęgniarka ma być umundurowanym funkcjonariuszem?!! W imię czego gdzie owe osoby mają kontakt zwłaszcza sekretarka bezpośredniego kontaktu z osadzonym???
Wychowawca czy psycholog ok ale nie tamte osoby.
Zapraszam taką panią sekretarkę czy pielęgniarkę na oddział dniówka nocka konwój w sobotę niedzielę i święta. Zastanów się co ty piszesz.
Zrozumiałem nie buj się potrafię czytać ze zrozumieniem i wielokrotnie widziałem i widzę jak w/w osoby sekretarka czy pielęgniarka pracują. Nie porównuj ich do funkcjonariuszy którzy pchają ten wózek 24 godziny na dobę świątek piątek i niedzielę gdzie ty siedzisz lub leżysz w domku z rodziną. Mam 19 lat służby w ochronie widziałem nie jedno i brałem udział w jednej akcji i nigdy nikt z nich nie brał udziału ba nawet nie ma bladego pojęcia że takie rzeczy się zdarzają. Ale kasę by chcieli. Boże widzisz i nie grzmisz...