[jtd]

Witam! Mam pytanie do osób które z naszego środowiska za ,,judaszowe srebrniki,, wspomagają rząd przy przeprowadzaniu egzaminów w szkołach. Nauczyciele są w szoku jak można tak robić! Notowania nam lecą i to fakt. Wstyd koledzy i koleżanki.

prawie wszystko rozumiem. prawie bo nie rozumiem tego jak z dzieci można robić zakładników. biedne dzieci. przepraszam wszystkie dzieci za nauczycieli, za to że wystawili was drogie dzieci na pierwszy ogień, jako zakładników. Co wy drogie dzieci jesteście winne.

Znasz jakiś inny sposób strajkowania, niż zaprzestanie wykonywania pracy? Tylko odpuść sobie strajk włoski, czy strajk w wakacje - nie pytam o niedorzeczności.

Ale nie straszyć dzieci. Opiekun klasy przygotowuje i kształci młodzież do zdania egzaminu dojrzałości , a teraz ma wywalone na wszystkich i albo podwyżka albo nie przeprowadzimy matur. A jak nie dostaną podwyżki to cała praca i nauka setek tysięcy młodych ludzi ich plany zawodowe ich plany co do dalszej nauki wezmą w łeb. No i w jakiej sytuacji jest taki maturzysta? tylko się pochlastać. Każdy wie że nauczyciel zarabiać więcej musi bo mało zarabają ale jeszcze im się to odbije że opuścili swoich podopiecznych. Uczniowie mają żal do swoich opiekunów, wychowawców. Jest im przykro że tak naprawde to pieniądze są ważniejsze niż ich losy życiowe. Bardzo zle młodzież to odbiera, jeszcze jest cisza bo się boją przed egzaminami ale powiedzą nauczycielom co o tym myślą .