09-02-2025, 11:58
(09-02-2025, 0:33 )Administrator napisał(a):(08-02-2025, 21:23 )Cywil87 napisał(a):(07-02-2025, 16:14 )anielica2010 napisał(a):Dlatego,że cechuję się wysoką kulturą osobistą nie ciągnąłem tej dyskusji i ataku co do mojego postu. Ale racja... Jak dla funkcjonariuszy to strajki, mało, równać do wojska ale jak siedząc w pokoju z funkcjonariuszem czuję się dyskryminowany bo widzę, że czasami mam nawet więcej obowiazków a nie ma mowy o podwyżce dla mnie i wyrażę to na księdze to problem się robi. Oczywiście,że przeszedłbym do munduru bo mam wykształcenie wyższe, wiedzę ale nikomu w tył nie włażę i nie mam "wuja"na stołku to dalej od paru lat jestem cywilem.I nawet płacę składki związkowe ale te też o mnie nie walczą, nie popierają. Ważne żeby składka wpłynęła. W moim przypadku jestem jedynym cywilnym wychowawcą i wszędzie stanowiska obsadzone mundurem łącznie z administracją i to jest dyskryminacja w mojej ocenie. I oczywiście lubię to co robię co nie znaczy ,że godzę się na wszystko. Administratorze, może Pan wyrazi swoją opinię? Czy w takiej sytuacji nie mogę czuć się poszkodowany podwyżkami???(06-02-2025, 19:50 )Pracownik cywilny napisał(a):Chyba każdy z nas jest przede wszystkim człowiekiem.I z tego co pamiętam księga nie jest tylko dla funkcjonariuszy.(05-02-2025, 22:47 )anielica2010 napisał(a): F-sz z administracji w zależności od działu ma JAKIŚ kontakt z osadzonym. Nie będę mówił jaki, bo różnie z tym w jednostkach bywa. Jeździ na szkoły, ma przeszkolenie z spb i broni palnej. W razie potrzeby pełni służbę na stanowiskach ochronnych, a nawet jeżdżą w konwoje, z bronią czy chodzą na nocki... Ale skoro drążysz temat to Ci odpowiem - właśnie dlatego SW śladem innych mundurówek dąży do rozmundurowania administracji. Właśnie z powodu tego że spora część administracji robi tą samą robotę jak cywil. Dlatego właśnie coraz więcej NOWO PRZYJĘTYCH będzie miało etaty cywilne. Oczywiście nikt nie zdejmie munduru z tych co już pełnia służbę, ale coraz więcej nowych będzie cywilami.
[/quote
Tyle lat już pracuje i jakoś nigdy nie widziałem żeby ktoś z administracji jeździł w konwoju lub robił nockę.
Temat ucywilnienia administracji ciągnie się już 10 lat albo i więcej...
Nowo przyjeci mają etaty mundurowe. Każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie. Ale nie TU. Cywil wystarczy że napisze że ma male wynagrodzenie i porówna swoją pracę do funkcjonariusza na porównywalnym stanowisku ..... I ciśnienie rośnie. Ale funkcjonariusz napisze że wynagrodzenie male, dodatki male, pomoc mieszkaniowa czyli dlaniektorych tzw "zapomoga" mała, za dojazd mało to ok. , bo trzeba zrobić jak w wojsku policji..... To trzeba było przyjąć się do wojska policji ..... tak jak piszecie cywilowi że trzeba było przyjąć się na etat mundurowy.ok. i pamiętajcie że składaliście przysięgę w pierwszym dniu służby. ... poszanowanie godności ludzkiej ....
Pozdrawiam koledzy i koleżanki cywile.
Funkcjonariusze i pracownicy cywilni otrzymali na etat taką samą kwotę, czyli 5% waloryzacji. Waloryzacja dla pracowników cywilnych zostanie zrealizowana poprzez podniesienie wynagrodzenia zasadniczego, co w mojej ocenie jest najlepszym rozwiązaniem dlatego, że dzięki temu wzrośnie również dodatek za wysługę lat. Różnica pomiędzy funkcjonariuszem a pracownikiem cywilnym polega na tym, że funkcjonariusze są "wskaźnikowcami" i sposób naliczania waloryzacji jest różny. Jako Związek Zawodowy zaakceptowaliśmy najlepsze rozwiązanie realizacji tej podwyżki dla pracowników cywilnych jakie było możliwe. Tu nie chodzi o to, że funkcjonariuszom można było podnieść o 7% do uposażenia zasadniczego a pracownikom cywilnym 5% do wynagrodzenia zasadniczego tylko o to, że na nasze uposażenia składają się inne składniki niż w przypadku pracowników cywilnych. Wynagrodzenie funkcjonariuszy jest ustalane na podstawie mnożnika kwoty bazowej, co oznacza, że waloryzacja procentowa działa inaczej niż w przypadku pracowników cywilnych, którzy otrzymują podwyżkę bezpośrednio do wynagrodzenia zasadniczego. W efekcie różnice te wynikają z odmiennych systemów wynagradzania, a nie z preferencyjnego traktowania jednej grupy kosztem drugiej. Jako Związek Zawodowy naszym priorytetem było wypracowanie sprawiedliwego rozwiązania, które zapewni wszystkim pracownikom maksymalnie korzystne warunki w ramach dostępnych środków budżetowych.
W tym roku faktycznie podwyżka może być do stanowiska - podstawy plus staż, ale dlaczego przez wszystkie inne lata kiedy dostaliśmy podwyżkę była rozliczana na wszystkie inne składniki łącznie z dodatkiem za bezpośredni kontakt z osadzonym. W 2024 r do minimalnej policzono ten dodatek. A ten dodatek jest wypłacony po spełnieniu określonych czynności zgodnie z przepisami. Ostatecznie wychodzi ze cywil na stanowisku z 20 latami pracy ma mniej niż osoba dopiero co podjęła zatrudnienie i nie ma kontaktu. Ze nie wspomnę też o tym że brak dla cywila awansu a nasze rozporządzenia mówią o tym że po przepracowaniu określonego czasu możemy awansować na wyższe stanowiska - nikt z nas się nie nadaje? Trzeba się upominać? Funkcjonariusz nie musi przychodzi pora i ma zmianę na stanowisku czy stopniu. Mamy widełki wynagrodzeń przy kategori zaszeregowania zawsze mniesze niż większe stawki, dlaczego służba nie chce wprowadzić regulaminowej premi miesięcznej żeby nasze wynagrodzenia były trochę wyższe. To tak niewiele ale tak dużo? W skali całego kraju cywili nie jest dużo dla większości to główne miejsce pracy. Czy będą to koszty tak duże? Nie mamy pozatym innych wypłat. Jak np za dojazd i pomocy mieszkaniowej, jeśli już to z funduszu socjalnego i nagrody uznaniowe . Nit na poziomie jednostek zmian w wynagrodzeniach nie wprowadzi jeśli nie będzie decyzji z góry z centrali . Pozdrawiam ...... CZSW, cywili i funkcjonariuszy