26-05-2025, 16:15
U mnie od dawna wszędzie są tv,
Jak tylko jest jakaś przerzutka to od razu jest z automatu sprawdzane czy po nędza wszędzie tv czy ktoś musi pobrać swój z magazynu. Tak samo czajniki, na większych celach mogą być dwa.
Spokój oddziałowego też się liczy, tak to chociaż siedzą i oglądają.
Na P2 też trzeba kogoś wysłać by mógł schody przed wejściem zamieść.
Gorzej że przez te zawieszane stanowiska na nocy zostaje garstka tak że kucharzy we dwóch się wypuszcza ten co na dzień przychodzi ubezpiecza za oddziałem.
Jak tylko jest jakaś przerzutka to od razu jest z automatu sprawdzane czy po nędza wszędzie tv czy ktoś musi pobrać swój z magazynu. Tak samo czajniki, na większych celach mogą być dwa.
Spokój oddziałowego też się liczy, tak to chociaż siedzą i oglądają.
Na P2 też trzeba kogoś wysłać by mógł schody przed wejściem zamieść.
Gorzej że przez te zawieszane stanowiska na nocy zostaje garstka tak że kucharzy we dwóch się wypuszcza ten co na dzień przychodzi ubezpiecza za oddziałem.
(25-05-2025, 20:33 )Ona_mona napisał(a): Czy ktoś się w końcu zainteresuje tym co się dzieje na porządku dziennym w zakładach karnych?
Osądzeni mają więcej praw niż funkcjonariusze.
Dochodzi do tego, że w większych Zk w województwie kujawsko pomorskim dostają telewizory do każdej z cel !
My jako personel nie mamy nawet wyjścia na zewnątrz w telefonach!
Skazani są kierowani na p2, wpz i sde bo liczą się statystyki. Nie ważne, że te persony nie rokują,
.
.
.
W komentarzach jednogłośnie groza nam śmiercią, wyzywaja od najgorszych. Dlaczego nikt się za to nie weźmie?