[oficerZK]

Jak to w SW życie za każdym razem pokazuje, że należy przeczekać a ci na górze są odwoływani, szybko uciekają na l4, emke itd. Pan ppłk Mecwaldowski naukowiec, chodząca wiedza w swojej dziedzinie, tyle przeszedł z byłym rektorem a tutaj proszę taki awans, gratuluję.

Nie dał się złamać, szacunek za wytrwałość, mimo przeciwności losu pokonał opór poprzedniego systemu i doszedł do tego co moim zdaniem się takim ludziom poprostu należy. Dodam także, że mimo odmiennych poglądów i swojego zdania nie przeszedł na stronę tj większość ludzi w sw aby tylko mieć dobrze i coś ugrać dla siebie,  nie patrząc, że dzieje się źle w koło i wiele nieprawidłowości okola. Jest Pan moim autorytetem służbowym, że zawsze warto iść do przodu i mówić swoje zdanie pomimo, że można na swojej drodze spotkać ludzi, którym nie zawsze to pasuje, tj teraz mam tego sposób doświadczyć. Zawsze uważałem i będę uważał, że nie warto się sprzedać za parę srebnikow bo szacunku do siebie samego się nie kupi a ludzi będą szanować ciebje tj jest sie naprawdę a nie jak sytuacja wymaga że środowiska. W związku z tym życzę samych dobrych i trafnych decyzji oraz wytrwałości w tych trudnych dla naszej formacji czasach. Niech się to już wszystko wyklaruje i poukłada i niech ludzie mają spokój w codziennej służbie aby mogli do służyć do swoich założonych lat i przejść na zasłużona emeryturę w zdrowiu i szczęściu. Pozdrawiam serdecznie