12-12-2019, 19:58
Trudno się nie zgodzić z tym co pisze robs i nietakamllodafszka w sprawie uzgodnień strony związkowej Ministerstwa.
Jeśli ministerstwo czy związki zawodowe ustalają jakieś terminy na załatwienie spraw to należy pilnować i monitorować sprawy których termin rozwiązania dobiega końca.Nie wiem dlaczego strona związkowa czeka zawsze do lub prawie zawsze do końca terminu?Miesiąc czy dwa przed zakończeniem terminu związki powinny żądać wyjaśnień co w sprawie się dzieje jakie postępy są.My czekamy do końca nic się nie dzieje potem jest w bliżej nieokreślonym terminie spotkanie z którego nic nie wynika potem kolejne i mija wiele miesięcy i dalej nic!!! Dlaczego do tego dopuszczamy?
Druga sprawa to sprawdza się to co przewidziałem a mianowicie strona rządowa zorientowała się ,że nam czyli SW wcale nic nie muszą dać bo wystarczy ,że dostanie Policja i w tym momencie my tracimy sojusznika w walce o swoje a sami nic nie potrafimy wywalczyć.I to jest przykre i smutne.Bez Policji i ich pomocy nikt z nami się nie liczy.Smutne ale prawdziwe.
Jeśli ministerstwo czy związki zawodowe ustalają jakieś terminy na załatwienie spraw to należy pilnować i monitorować sprawy których termin rozwiązania dobiega końca.Nie wiem dlaczego strona związkowa czeka zawsze do lub prawie zawsze do końca terminu?Miesiąc czy dwa przed zakończeniem terminu związki powinny żądać wyjaśnień co w sprawie się dzieje jakie postępy są.My czekamy do końca nic się nie dzieje potem jest w bliżej nieokreślonym terminie spotkanie z którego nic nie wynika potem kolejne i mija wiele miesięcy i dalej nic!!! Dlaczego do tego dopuszczamy?
Druga sprawa to sprawdza się to co przewidziałem a mianowicie strona rządowa zorientowała się ,że nam czyli SW wcale nic nie muszą dać bo wystarczy ,że dostanie Policja i w tym momencie my tracimy sojusznika w walce o swoje a sami nic nie potrafimy wywalczyć.I to jest przykre i smutne.Bez Policji i ich pomocy nikt z nami się nie liczy.Smutne ale prawdziwe.