16-01-2020, 8:38
Panie Administratorze proszę posadzić cały zarząd przed monitorem i kazać im przeczytać ostatnie wpisy ludzi albo i ostrzec o bardzo bardzo niskim poziomie morale w załogach jednostek spowodowanym już nie tylko samowolką kierownictwa ale też postępowaniem zawiązku zawodowego.
Pan Przewodniczący zdaje się nie chce słyszeć wołań funkcjonariuszy i na siłę forsuje podział wywalczonej podwyżki na podwyżkę dla wszystkich i na zaległe awanse dla wybranych choć ta grupa pewnie też jest spora. Ale taki podział powoduje, że na starcie jesteśmy stratni. Podwyżka miała być dla wszystkich. A zaległe awanse to tylko i wyłącznie wina kierownictwa SW która dzięki podziałowi podwyżki chce naprawić lata zaniedbań a potem ogłosić sukces odblokowania awansów. SW robi z nas głupków zasłaniając się brakiem pieniędzy na awanse. Co roku więcej funkcjonariuszy odchodzi na emeryturę niż ludzi wstępuje w szeregi SW. Pytanie zatem jest takie. Gdzie są awanse i pieniądze za tych którzy odeszli ????? Człowiek odchodzi pozostaje wakat, stanowisko no i pieniądze. Nie słyszałem, żeby kierownictwo jednostek, w okręgach i w CZ czekało się na należyty awans. Ktoś wcześniej wspomniał o drodze sądowej. My też w jednostkach możemy pójść do sądu pracy z powództwem wykonywania obowiązków wykraczających poza nasze przyznane stanowisko. Strażnicy niech doprowadzają a oddziałowi stoją na oddziałach. A nie strażnik jest oddziałowym a oddziałowy dowódcą zmiany.
Wywalczyliśmy podwyżki 500 zł brutto dla wszystkich a nie dla wybranych. Walczcie o 500 dla wszystkich potem o zaległe awanse. Nie dzielcie z SW naszej wywalczonej kasy. Zachowajcie dla związku odrobinę zaufania które tracicie na własne życzenie.
Pan Przewodniczący zdaje się nie chce słyszeć wołań funkcjonariuszy i na siłę forsuje podział wywalczonej podwyżki na podwyżkę dla wszystkich i na zaległe awanse dla wybranych choć ta grupa pewnie też jest spora. Ale taki podział powoduje, że na starcie jesteśmy stratni. Podwyżka miała być dla wszystkich. A zaległe awanse to tylko i wyłącznie wina kierownictwa SW która dzięki podziałowi podwyżki chce naprawić lata zaniedbań a potem ogłosić sukces odblokowania awansów. SW robi z nas głupków zasłaniając się brakiem pieniędzy na awanse. Co roku więcej funkcjonariuszy odchodzi na emeryturę niż ludzi wstępuje w szeregi SW. Pytanie zatem jest takie. Gdzie są awanse i pieniądze za tych którzy odeszli ????? Człowiek odchodzi pozostaje wakat, stanowisko no i pieniądze. Nie słyszałem, żeby kierownictwo jednostek, w okręgach i w CZ czekało się na należyty awans. Ktoś wcześniej wspomniał o drodze sądowej. My też w jednostkach możemy pójść do sądu pracy z powództwem wykonywania obowiązków wykraczających poza nasze przyznane stanowisko. Strażnicy niech doprowadzają a oddziałowi stoją na oddziałach. A nie strażnik jest oddziałowym a oddziałowy dowódcą zmiany.
Wywalczyliśmy podwyżki 500 zł brutto dla wszystkich a nie dla wybranych. Walczcie o 500 dla wszystkich potem o zaległe awanse. Nie dzielcie z SW naszej wywalczonej kasy. Zachowajcie dla związku odrobinę zaufania które tracicie na własne życzenie.