24-01-2020, 21:40
(24-01-2020, 20:34 )Administrator napisał(a):(24-01-2020, 17:23 )Marcinn napisał(a):(24-01-2020, 15:02 )Administrator napisał(a): [quote="Marcinn" pid='3075' dateline='1579866980']
Panie administratorze. Czy mógłby Pan udzielić odpowiedzi na.moje wcześniejsze pytania?
Jedno z nich dotyczące braku informacji o zdarzeniu z udziałem zastępcy dyrektora generalnego SW. Późniejsze posty też nawiązują do tego wątku. Proszę w swoim i reszty imieniu o odpowiedz
Drugie pytanie dotyczyło konsekwencji uchwały zarządu. Po tym jakie brednie usłyszałem wczoraj od związkowca okręgowego jestem tym bardziej ciekaw Pana czyli przedstawiciela zarządu opini w tym temacie
chorąży Rybak ma absolutną rację. To jest po prostu żałosne. Ja mam to szczęście że w mojej jednostce zostały zrobione czystki w kierownictwie po tym jak prawie połowa załogi była na l4 ( teraz są gora 3 zwolnienia) natomiast w innych jednostkach nie jest już tak dobrze. Przestańcie Państwo uprawiać polityki tylko napiszcie wprost co i jak. Pozdrawiam
Mam dwa pytania do Administratora bądź osoby znające odpowiedź.
1. W związku z publikacją prasową wyszły na jak informacje dotyczące wypadku drogowego zastępcy szefa SW. Czemu w pojawiających się w każdej jednostce faksach nie było informacji o tym?
2. W związku z podsumowaniem wielu widać owocnych spotkań dostaliśmy uchwałę zarządu. Co ona zmienia bądź daje praktycznego oraz na czym polega różnica zdań dotyczące podwyżek pomiędzy związkami a władzami służby.
P.S. Goleniów BRAWO. Różnica postrzegania rzeczywistości między jednostkami terenowymi a kontrolujacymi ich specjalistami jest przerażająco wielka
Proszę zrozumieć, że nie jestem rzecznikiem Dyrektora Generalnego SW i nie rozumiem dlaczego kierowane są do administratora księgi gości pytania dotyczące braku informacji dotyczącej z-cy DG SW w meldunkach o zdarzeniach? Nie jestem również jako administrator przedstawicielem Zarządu Głównego NSZZFiPW. Przedstawicielem Zarządu Głównego jest każdy przewodniczący Zarządu Okręgowego, który wchodzi z urzędu w skład Zarządu Głównego oraz pozostali członkowie Zarządu Głównego wybrani na Zjeździe. Powtórzę to po raz kolejny, że rolą administratora jest moderowanie wpisów oraz dbanie o przestrzeganie regulaminu księgi gości.
Do tego co napisał Pan "rybak" w ogóle nie mam zamiaru się odnosić, ponieważ ręce mi opadają jak czytam takie nieprzemyślane wpisy i odnoszę wrażenie, komuś bardzo na tym zależy, żeby takie bzdury pisać na tym forum.
Co do uchwały, to Minister będzie musiał podjąć ostateczną decyzję co do formy podwyżki dla funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, ponieważ obydwie strony czyli związkowa i służbowa przedstawiły dwa odrębne stanowiska w tej sprawie.
Dziękuję za odpowiedź. Pytania były skierowane do Pana ponieważ nie wiem komu można by zadać owe. Może mógłby Pan poprosić bo z pewnością zna Pan przedstawicieli zarządu głównego by czasem przeczytali nasze posty i spróbowali odnieść się do nich. Byłoby to na pewno lepsze od kolejnej informacji na stronie związkowej o następnym oczywiście pełnym sukcesów i zdjęć spotkaniu , po którym dalej nic nie wiemy.
Pozwalam sobie taką prośbę do Pana wystosować bo wcale nie jest Pan tak neutralny jak Pan myśli. Idealnym przykładem jest Pana reakcja na wpisy chorazego rybaka. Nie wierzę by Pan nie rozumial naszej złości na obecną sytuację związaną z podwyzkami. Jesli wladza zwiazkowa oraz Pan nie widzicie że rozpoczęcie rozmów parę dni po terminie wejścia podwyżek pomimo naszych próśb o to jest ok to rzeczywiście te związki nie mają sensu.
Ostatnio wczytuje się w wszelakiej maści zarządzenia, regulaminy itp. szukając sposobu jak zwrócić uwagę zarządowi głównemu że ich działania mimo.ze okraszane swietnym PR nic nie wnosza. Jesli w danym okregu drastycznie spadnie ilosc czlonow to zwiazkowiec okregowy moze stracic swoja posade. Mam narzieje ze w moim okregu to się stanie. Jestem już zmęczony słuchaniem wielkich opowieści bez pokrycia faktycznego. Pozdrawiam
Nie czuję się neutralny i proszę zauważyć, że staram się odnosić do wszystkich merytorycznych wpisów jeżeli posiadam wiedzę w danym temacie. Nieprawdą jest to co Pan piszę, że rozmowy rozpoczęły się parę dni "po terminie wejścia podwyżek" ponieważ chciałbym jeszcze raz przypomnieć, że forma tegorocznej podwyżki była już ustalona 11 grudnia 2018 roku, czyli dokładnie 1 rok i 13 dni temu Porozumienie ws. wzrostu uposażeń funkcjonariuszy SW. Temat formy podziału podwyżki powrócił z uwagi na sytuację jaka powstała w związku z podwyżkami. Tylko dlatego, że większość okręgów opowiedziała się za kwotową formą podwyżki, Zarząd Główny postanowił zmienić swoje stanowisko, niż wynikające z porozumienia. Właśnie dlatego, że słucha i rozumie niezadowolenie funkcjonariuszy Służby Więziennej. Więc uważam, że zarzut, że ktoś nie rozumie czyjejś złości jest nieuzasadniony. Jeżeli Pan uważa, że Związki nie mają sensu, to proszę sobie wyobrazić, co by się działo w naszej służbie, gdyby to tylko strona służbowa decydowała o podwyżkach, awansach, nagrodach itp. W ogóle czy rozmawiali byśmy dzisiaj o jakichkolwiek podwyżkach?
Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze. Żeby nie było, nie po złości , a tylko to co przyszło mi od razu do głowy. Gdyby tylko strona służbowa decydowała Jak Pan pisze o podwyżkach, awansach i nagrodach itp i ta służba nie będzie satysfakcjonująco wynagradzana i w ogóle ta służba przestanie dawać satysfakcje gdzie się pracuje to............ biura pracy będą wysyłać do pracy w kryminałach. Właśnie do tego mogło by dojść, a to są przecież kryminały. To w nich izoluje się przestępców od społeczeństwa. Tu nie ma żartów. Właśnie ktoś sobie nie zdaje sprawy jaką rolę my pełnimy w społeczeństwie, z kim my na co dzień pracujemy. Jak obywatel w telewizji informacyjnej słyszy że ktoś wymordował rodzinę to siedzi przed telewizorem z otwartą gębą i nie wieży własnym uszom. A my f-sze SW z przestępcami mamy na co dzień do czynienia, na takiej peronce jak kilkudziesięciu bandytów na spacer wychodzi kto mi da gwarancje że kosy nie dostane. Każdy dzień taki jest pseudo bezpieczny. Do czasu aż się coś stanie. A wtedy usłyszymy, że musimy się z tym liczyć bo taka jest nasza praca. Dlatego chcemy mieć satysfakcję pieniężną żeby chociaż stać nas był na to i tamto, a jak tego nie będzie to jaka perspektywa pozostaje, taka że w domu kasy brak a na służbie można kopa na plecy dostać. I dlatego ludzie chcą podwyżek. Nie dziwię się chłopakom . Tym bardziej że przez lata administracja to była szlachta i tam dodatki były sute, a ochroniarzom się mówiło że było trzeba się uczyć. Ale czasy się zmieniły i większość ma wyższe wykształcenie, a jeszcze komunistyczny zapis został że oddziałowy nie może być oficerem. To też jest dyskryminacja.