25-04-2018, 13:38
Witam Wszystkich Funkcjonariuszy Służb Mundurowych i Pracowników Cywilnych. Jak czytam te wszystkie żenujące wpisy odnośnie podwyżek to powiem Wam jedno: Jeśli teraz nie wywalczymy konkretnych podwyżek to niech nikt z Was nie liczy na jakiekolwiek podwyżki poza obiecanymi 250 zł brutto (śmiech) w przyszłym roku. Właśnie mówią, że budżet ma się dobrze i są pieniądze min. na - uwaga - strzelnice w każdej gminie co ma kosztować budżet państwa 1 MILIARD złotych to mi się słabo robi. Na wszystko są pieniądze w szczególności na kler i Rydzyka, który garnie garściami ile tylko może a na nasz wzrost uposażeń ledwo uzbierali jakieś ochłapy to jak to nazwać? Jedno wielkie dno! Trzeba wziąć się w garść i iść pod sejm bo inaczej będzie jeden wielki kibel, z którego nie skorzystamy w przyszłości. Jakie mamy mieć perspektywy, żeby godnie żyć za takie wynagrodzenia robiąc najgorszą i niebezpieczną robotę w tym kraju. Strajkują Rodzice osób niepełnosprawnych (wcale się nie dziwię) zaraz zaczną strajkować inne instytucje więc weźmy się i coś z tym zróbmy! Wracając do wzrostu dodatków, które zostały podpisane z Dyrektorem Generalnym to też jest bardzo nie w porządku dla tych, którzy pracują dłużej w służbie i mają dodatki równe lub ciut większe niż teraz zaproponowane. Jaka jest motywacja do pracy się pytam? Osobiście mam prawa i coraz bardziej się zastanawiam nad odejściem ze służby. Nasz kraj w ogóle nic nie robi, żeby przyciągnąć nowych f-szy (dotyczy to wszystkich służb mundurowych) a Ci co mają prawa zaraz się pewnie zawiną. Miłego dnia!