[Wtff]

Chyba jest dobrze. 400 z groszem brutto dla przeciętnego f-sza , mam nadzieje że są to kwoty po odliczeniu tych na nagrodę roczną.  Jeżeli tak jest , no to jest ok. Do tego dojdzie za wysługę lat. Moim zdaniem trzeba to brać i zająć się następnymi tematami. Jest jeszcze temat doliczenia wysługi z cywila, 15a, dodatki motywacyjne dla "dziadków" i inne. A najbardziej niepotrzebne jest szarpanie się teraz z Solidarnością. Skupmy się na realizacji porozumienia.

Jak jest dobrze? Może dla ciebie. Spójrz w dol tabeli na strażników z minimalna lub bez, wysługa. Nawet 300 zł nie ma. Pięknie zrobił to CZSW. Podzielił ludzi, ze nawet nie zastrajkują, bo większości to pasuje. Co do reszty postulatów, to się zgadzam, ale jak maja tak dzielić jak teraz, to niech sobie darują.

strażnik 340zł , starszy strażnik 380. A starszy oddziałowy 415zł. Jeżeli już to ci ostatni powinni mieć pretensje. A dyrektorzy 400zł. Wynika z tego , że strażnik ma 75 zł mniej od st. oddziałowego. Skoro jesteś strażnikiem, więc za dużo lat w służbie nie jesteś . Więc popracuj trochę i też będziesz miał o te 75 zł więcej. Ale może się okazać że te 75 zł bokiem ci wyjdzie na oddziale. Reasumując pozostanę przy swoim. Bierzmy to co dają. Doliczcie każdy swoją wysługę , odejmijcie podatek dochodowy to da po te 400zł. Trzeba brać i liczyć się z tym że przynajmniej do wyborów będzie posucha.

właśnie taka jest SW ja mam pełne kichy więc ten co ma mniej niech też się cieszy, zero solidarności, pownno być po równo i tyle, ty jako oddziałowy dostajesz więcej za wysługę i stanowisko więc w czym problem żeby było po równo?

Drogi panie może i racja że po równo to może w służbie też po równo zamiast chodzenia i ściemniania oddział z 100 lub więcej osadzonych.Jak pan będziesz za parę lat oddziałowym to pewnie będzie płacz że koty mają prawie tyle samo co wielki oddziałowy.Myślę że niekiedy warto pomyśleć o sobie co będzie za parę lat bo te 60 zł , teraz to może dużo ale w perspektywie awansów ważniejsze jest nagrodzić oddziałowych bo to oni robią czarną robotę

Widzę, że znowu trzeba to powtarzać. Może za pare lat zapłacę w sklepie, albo rachunek za prąd tez mi odroczą? Dlaczego nie, skoro będę miał pieniądze za kiedys tam, co przy obecnej polityce kadrowej i szansie na etat oddziałowego może być nierealne. Poza tym wielu szeregowych i świeżych kaprali robi na oddziale za nic. I co teraz powiesz? Co za ludzie. Oni tylko robią najwiecej i nikt inny. Co rozumiesz też przez chodzenie i ściemnianie panie kolego? Na grzyby sobie chodzą młodzi czy co? Nie doprowadzają? Nie biegają po schodach, tak, że nawet nie ma czasu zjeść? Opamiętaj się człowieku. Nie jesteś pępkiem świata, tylko dlatego, ze robisz na oddziale. Każdy chce godnie zarabiać. Nie będzie nowych ludzo do pracy, to będziesz się żalił jak to masz ciężko na oddziale, bo codziennie jesteś w służbie. Taka Wieczna maruda.