29-04-2018, 5:03
Panie i Panowie.
Toczymy jałową dyskusję na temat komu i co się należy, każdy ma swoje zdanie i wiele żalu do ludzi którzy o tym decydują.
Nigdy nie będzie sprawiedliwości w miejscu gdzie o przyznawaniu dodatku panuje "uznaniowość".
Natomiast nie widzicie państwo problemu podstawowego.
Podwyżka, którą zaproponowano dla nowo przyjmowanych funkcjonariuszy jest w/g mnie kpiną i kompletnym brakiem rozeznania w realiach rynku pracy. W sytuacji gdzie bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie, mnóstwo ofert pracy oraz niż demograficzny, podejmuje się decyzję o podwyżce 48zł...już widzę te tłumy kandydatów do służby.
Wszystko wskazuje na to że po zapowiedzianych podwyżkach w 2019r na emerytury odejdzie bardzo wielu f-szy, co wtedy?
Które jednostki zostanę zamknięte by wypełnić te braki kadrowe? bo nie ma co ukryć, zamknięcie kilku jednostek w tym roku uratowało sytuacje kadrową w większych.
Brak jest w tej formacji trzeźwego spojrzenia w przyszłość, panuje dziwna polityka unikania problemów na zasadzie " nic nie widzę, nic nie słyszę" - jakoś to będzie...
pozdrawiam
Toczymy jałową dyskusję na temat komu i co się należy, każdy ma swoje zdanie i wiele żalu do ludzi którzy o tym decydują.
Nigdy nie będzie sprawiedliwości w miejscu gdzie o przyznawaniu dodatku panuje "uznaniowość".
Natomiast nie widzicie państwo problemu podstawowego.
Podwyżka, którą zaproponowano dla nowo przyjmowanych funkcjonariuszy jest w/g mnie kpiną i kompletnym brakiem rozeznania w realiach rynku pracy. W sytuacji gdzie bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie, mnóstwo ofert pracy oraz niż demograficzny, podejmuje się decyzję o podwyżce 48zł...już widzę te tłumy kandydatów do służby.
Wszystko wskazuje na to że po zapowiedzianych podwyżkach w 2019r na emerytury odejdzie bardzo wielu f-szy, co wtedy?
Które jednostki zostanę zamknięte by wypełnić te braki kadrowe? bo nie ma co ukryć, zamknięcie kilku jednostek w tym roku uratowało sytuacje kadrową w większych.
Brak jest w tej formacji trzeźwego spojrzenia w przyszłość, panuje dziwna polityka unikania problemów na zasadzie " nic nie widzę, nic nie słyszę" - jakoś to będzie...
pozdrawiam