26-02-2020, 15:40
(25-02-2020, 23:45 )Funkcjonariusz1 napisał(a):(25-02-2020, 21:39 )kufel1217 napisał(a):Być może się mylę, wyraziłem tylko swoje subiektywne odczucia...(25-02-2020, 9:46 )lew napisał(a):(22-02-2020, 22:54 )Funkcjonariusz1 napisał(a):(22-02-2020, 7:47 )Madavc14 napisał(a): Tak z innej beczki.Moim zdaniem ta uczelnia jest tylko po to by kadra z Kalisza miała pracę. Nie trzeba wiele wyobraźni by zauważyć, że przy 25 latach to tych podoficerek, chorążówek, oficerek i szkoleń będzie coraz mniej i coś trzeba by zamknąć, więc tworząc taką szkołę będą mogli się utrzymać, a przy okazji inne ossw też skorzystają, gdyż kursy, szkoły itd. przydzielą im. No i oczywiście będzie to legalna wylęgarnia plecaków... Wystarczy mu tylko matura by juz go ktoś kreował na super oficera SW.
Ktoś kto pójdzie na studia do powstalej uczelni po 5latach wyjdzie z oficerem a młodzi którzy też mają wyższe wyksztalcenie mają do 5lat służby mają najniższe stanowiska podoficerskie a pracują od samego początku na pierwszej linii.
I tutaj się Kolego mylisz.
Ten twór bez żadnej reputacji stworzono tylko i wyłącznie po to by zadośćuczynić chorym ambicjom jednego człowieka, który teraz z dumą zakłada na siebie łańcuch i w dłoń bierze buławę a nie ma żadnego doświadczenia z jakiejkolwiek jednostki podstawowej.
Studenci coraz bardziej anty tej formie nauczania.
A i kadra wolałaby funkcjonować w dawnym COSSW z siedemdziesięcioletnią tradycją a nie jakiejś popierdółce, w której obecnie jest 60 młodych ludzi po maturze, którzy nigdy nie widzieli kryminału a zajmują ośrodek na 400 osób (ot ekonomia).
Najlepsza kadra odeszła na emeryturę a zostały BMW (bierne, mierne ale wierne)
Dla mnie również oczywiste jest ze kadra wolałaby funkcjonować w dawnym ośrodku ponieważ, pracowali wtedy z praktykami co pozwoliło im poza przekazywaniem wiedzy, wymieniać poglądy i doświadczenia. Przy obecnym stanie ciężko mi sobie wyobrazić (nie ujmując nikomu) teoretyka przekazującego wiedzę, nieznającym tego bałaganu słuchaczom p, która później przy zderzeniu z rzeczywistością nie będzie miała pokrycia....
I tutaj się z Tobą zgodzę w pełnej rozciągłości - w poprzedniej jednostce szkoleni mogli korzystać z doświadczenia z kadry która miała doświadczenia więzienne. Było również odwrotnie, ta kadra uczyła sie wielokrotnie od szkolonych - taka wymiana doświadczeń.
A teraz cała masa wątpliwych doktorów, którzy kryminał widzieli jedynie w TV.
Więc nie dziwota, że co rozsądniejsi udali sie na emerycki odpoczynek.