03-03-2020, 17:05
Witam. Nigdy nie pisałem ale chyba czas najwyższy zacząć.
Jestem wkur.... ale od początku.
Służę w ZK w CZARNEM od około 20 lat - obecnie jako st oddziałowy, podoficer. Nigdy nie byłem karany, postrzegany jestem jako osoba pracowita, dyspozycyjna i sumienna + i tak jest w rzeczywistości.
Podsumowując za powyższe mam dodatek służbowy w kwocie około 550 zł. Zaznaczam, że nigdy się nie prosiłem o podwyższenie. Raz zapytałem czy jest nie za niski i otrzymałem odpowiedź że mam się tym cieszyć – bo mam jeden z najwyższych w DO na moim stanowisku.
I się cieszyłem ale już nie!!!
Dowiedziałem się, że z-cy dyrektora, ze stopniem kpt./ por. ze stażem w przedziale około 12-16 lat, mają dodatek służbowy w kwocie prawie 2000 zł.
To jest sprawiedliwość. Dodatek służbowy to nie jest dodatek stażowy ani dodatek za stanowisko. Zakładając, że ja i z-cy dyrektora pracujemy na podobnym poziomie – a tak jest choć ja to wylewam wodę z butów po służbie a np. jeden/a z z-ców miała dziurę w kanapie od siedzenia. Przez funkcjonariuszy te osoby które tam siedziały i chichrały do tej pory nazywane są kanapowcami – tak na marginesie.
Ale do szczegółów podam kilka cyfr:
Grupa zaszeregowania z-cy dyr w jednostce pow 600 osadzonych to : 29 czyli 4519 zł + stopień służbowy kpt. 1689 = daje nam to 6049.
Dodatek do tego może wynieść do 50% w/w sumy – Czyli Państwo z-cy mają dodatek w wysokości prawie 2000 zł to wychodzi im około 32%.
Teraz ja:
Grupa zaszeregowania st. oddziałowy to : 8 czyli 2953 zł + stopień służbowy st. sierż. 1151 = daje nam to 4104 zł.
Dodatek do tego może wynieść do 50% w/w sumy – Czyli JA mam dodatek w wysokości około 550 zł to wychodzi mi około 13,5 %.
Teraz porównajmy procenty: z-cy dyr 32% a ja 13,5% -jest różnica?
Czy z tego wynika, że pomimo wzorowej opinii służbowej, dużego zaangażowania w służbę i wysoka dyspozycyjność oraz dużego jak na ten moment stażu pracy w porównaniu z z-cami dyrektora pracuję o ponad 50% gorzej? Bo w końcu o tyle mam niższy dodatek.
Proszę o to aby związki przyjrzały się sprawie.
Proszę o odpowiedź.
To nie jest budujące Panie i Panowie przełożeni a na pewno nie jest uczciwe czy tam jak to woli sprawiedliwe.
Sorrry to wg OISW i DG jest ok im się po prostu to należy? Tak?
I jeszcze jedno Pan Dyr. Zwany Brzozą jak odszedł na emkę dostał dodatek 50%.
A mi osobiście z wielka łachą ta sama osoba proponował podniesienie do 32%.
Było to z jego starony bardzo ale to bardzo uczciwe. Wzór do naśladowania....... Człowiek uczciwy i sprawiedliwy.
Bardzo zachęcające co nie? I to poprawia atmosferę, ale jest ok: Wszyszcy są równi ale świnie są równiejsze – cytując klasyka......
Jestem wkur.... ale od początku.
Służę w ZK w CZARNEM od około 20 lat - obecnie jako st oddziałowy, podoficer. Nigdy nie byłem karany, postrzegany jestem jako osoba pracowita, dyspozycyjna i sumienna + i tak jest w rzeczywistości.
Podsumowując za powyższe mam dodatek służbowy w kwocie około 550 zł. Zaznaczam, że nigdy się nie prosiłem o podwyższenie. Raz zapytałem czy jest nie za niski i otrzymałem odpowiedź że mam się tym cieszyć – bo mam jeden z najwyższych w DO na moim stanowisku.
I się cieszyłem ale już nie!!!
Dowiedziałem się, że z-cy dyrektora, ze stopniem kpt./ por. ze stażem w przedziale około 12-16 lat, mają dodatek służbowy w kwocie prawie 2000 zł.
To jest sprawiedliwość. Dodatek służbowy to nie jest dodatek stażowy ani dodatek za stanowisko. Zakładając, że ja i z-cy dyrektora pracujemy na podobnym poziomie – a tak jest choć ja to wylewam wodę z butów po służbie a np. jeden/a z z-ców miała dziurę w kanapie od siedzenia. Przez funkcjonariuszy te osoby które tam siedziały i chichrały do tej pory nazywane są kanapowcami – tak na marginesie.
Ale do szczegółów podam kilka cyfr:
Grupa zaszeregowania z-cy dyr w jednostce pow 600 osadzonych to : 29 czyli 4519 zł + stopień służbowy kpt. 1689 = daje nam to 6049.
Dodatek do tego może wynieść do 50% w/w sumy – Czyli Państwo z-cy mają dodatek w wysokości prawie 2000 zł to wychodzi im około 32%.
Teraz ja:
Grupa zaszeregowania st. oddziałowy to : 8 czyli 2953 zł + stopień służbowy st. sierż. 1151 = daje nam to 4104 zł.
Dodatek do tego może wynieść do 50% w/w sumy – Czyli JA mam dodatek w wysokości około 550 zł to wychodzi mi około 13,5 %.
Teraz porównajmy procenty: z-cy dyr 32% a ja 13,5% -jest różnica?
Czy z tego wynika, że pomimo wzorowej opinii służbowej, dużego zaangażowania w służbę i wysoka dyspozycyjność oraz dużego jak na ten moment stażu pracy w porównaniu z z-cami dyrektora pracuję o ponad 50% gorzej? Bo w końcu o tyle mam niższy dodatek.
Proszę o to aby związki przyjrzały się sprawie.
Proszę o odpowiedź.
To nie jest budujące Panie i Panowie przełożeni a na pewno nie jest uczciwe czy tam jak to woli sprawiedliwe.
Sorrry to wg OISW i DG jest ok im się po prostu to należy? Tak?
I jeszcze jedno Pan Dyr. Zwany Brzozą jak odszedł na emkę dostał dodatek 50%.
A mi osobiście z wielka łachą ta sama osoba proponował podniesienie do 32%.
Było to z jego starony bardzo ale to bardzo uczciwe. Wzór do naśladowania....... Człowiek uczciwy i sprawiedliwy.
Bardzo zachęcające co nie? I to poprawia atmosferę, ale jest ok: Wszyszcy są równi ale świnie są równiejsze – cytując klasyka......