10-03-2020, 13:45
(09-03-2020, 20:47 )Twardziel 123 napisał(a):(09-03-2020, 16:29 )antekSW napisał(a):(09-03-2020, 9:02 )Listopadowy Gość napisał(a): [quote="antekSW" pid='3852' dateline='1583485554']
Denerwuje mnie to jak wychowawcy narzekają na swoją pracę i ile mają pod sobą skazanych i roboty. Znam takich co uważają że mają gorzej od oddzialowego. Wtedy mówię żeby się przeniósł do ochrony i zapraszam na oddział. Nie znam nikogo kto przenosi się z innego działu do ochrony. Wszyscy uciekają z ochrony czyli tam jest najgorzej. Mimo tego całego narzekania mają czas na picie kawki i jedzenie ciasta w 5 osób. Nie rozsmieszajcie mnie i weźcie się za robotę.
Bez urazy, ale w razie braków kadrowych robią robotę innych, a Ty ich roboty nie zrobisz I jeśli Tobie tak źle również uciekaj z ochrony Szanujmy się wzajemnie. Wszędzie znajdzie się ten, co robi za dwóch/trzech i taki, co nie robi nic i pije kawę..
Co to jest za argument że ja za nich roboty nie zrobię? A co może oni za mnie zrobią? Mają tyle roboty ale jednak znajdą czas na 2 godzinne kawki i ciastko o czym oddziałowy może sobie pomarzyć. I tak się składa że oddziałowy często robi robotę za wychowawcę którego wiecznie nie ma bo siedzą w pięć osób schowani na kawce.
Kawkę piją kiedy robótka jest zrobiona i atmosfera wlasciwa, ale kiedy mors wkracza w swoją furie kontroli bo jest na głodzie to nikt już im nie pomoże, a pierwszy jednostki o niczym nie wie więc im nie pomoże, za to drugi go wspiera i decyzje jego popiera.
A jaką Ty robotę robisz za wychowawcę? nie masz takiej możliwości, więc jej nie możesz robić. Nie wiem skąd w Tobie tyle frustracji, ale nie oceniaj wszystkich jedną miarą, a najlepiej zmień pracę! Zdrowie psychiczne jest najważniejsze. Pozdrawiam