13-03-2020, 23:19
Ręce opadają patrząc na podejście naszej centrali do skali problemu. Krew mnie zalewa jak czytam słowa rzecznika SW i jego informacje o maseczkach, płynach itp. Może ktoś napisze, gdzie coś takiego występuje? Bo na pewno nie w naszej jednostce. 32 stopnie na termometrze? :-) To zależy, nam pokazuje 35, 25, 33...ile chcesz, wchodzi każdy. Chyba dlatego temperatura nie jest mierzona pod kamerą. Martwię się o siebie i bliskich. Premier zamyka kraj a nasz generał trzyma drzwi otwarte dla odwiedzających. Przecież ten pomiar temperatury jest zabawą, nie weryfikuje ani nas ani odwiedzających. Co w konsekwencji naraża na ryzyko i nas. Nie akceptuję tego. Tylko co ja mogę? Mój kierownik wzrusza na to ramionami. Cezet nie myśli, co zrobimy jak wirus rozleje się po jednostkach? Wystawimy konwoje w szpitalach zakaźnych? Narazimy załogi być może na śmierć? Sytuacja jest zbyt poważna, by ją bagatelizować.