13-03-2020, 23:22
(13-03-2020, 9:39 )Hiacynta napisał(a):Po prostu decyzyjność: zero. A narażanie załóg i ich rodzin na zakażenie, krańcowo na śmierć, czym nazwać?(12-03-2020, 17:01 )tygrys napisał(a): A dla czego naczelny nasz namiestnik z swoimi generałami przydupasami nie wprowadzili jeszcze całkowitego zakazu widzeń, transportów i roboty za murami? Na co czekają jak dyrektorkowi zamkną pudło?
Zdecydowanie powinien nastąpić całkowity paraliż w jednostkach penitencjarnych tj. zakaz widzeń. Z transportami może być ciężko ale można zachować pewne środki ostrożności. A dopuszczanie do wchodzenia na teren jednostek osób chcących uczestniczyć w widzeniu to jak podanie wirusa na talerzu.