15-03-2020, 19:57
A ja z innej beczki. Kuzynka płacze, bo obiegówka nagrana, lekarze byli poumawiani, wstępniak podobno na dniach, z poprzedniej pracy zrezygnowała, a tu wszystko wstrzymane i co najlepsze nie wiadomo na jak długo. Kadry oczywiście milczą, bo w ten sytuacji ciężko coś przewidzieć.
Ja tłumacze, że lepiej może dla niej, że nie pójdzie na pierwszy ogień akurat teraz, bo może nie być ciekawie, no ale młodzież to młodzież, inne myślenie.
Ją szczególnie dobija fakt, że została bez pracy na ten czas, tak wiec wszędzie u nas lipa kolokwialnie mówiąc.
Ja tłumacze, że lepiej może dla niej, że nie pójdzie na pierwszy ogień akurat teraz, bo może nie być ciekawie, no ale młodzież to młodzież, inne myślenie.
Ją szczególnie dobija fakt, że została bez pracy na ten czas, tak wiec wszędzie u nas lipa kolokwialnie mówiąc.