[Pomorze12]

Witam serdecznie wszystkich funkcjonariuszy i pracowników naszej firmy.

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że od niepamiętnych czasów czytam naszą księgę, swego czasu nawet wdałem się w dyskusję w jednym temacie, ale niestety poprzedni administrator nie był w stanie przełknąć tego, że ktoś wie więcej od niego lub po prostu potrafi myśleć i interpretować przepisy i przestał publikować moje wpisy.

I tu chciałem powiedzieć, że nie mogę się nadziwić obecnemu adminowi. Naprawdę uważam, że gość stara się być prawdziwym administratorem, bo nie boi się publikować tego co ludzie myślą, piszą i mam wrażenie, że naprawdę jest bezstronny.

Pomijając na razie wiele tematów, na które chętnie, bym się wypowiedział to dręczy mnie jeden związany z obecną sytuacją w Polsce i na świecie. Dużo mówi się o widzeniach, że powinny być wstrzymane itd. Prawdopodobnie tak będzie, ale nie rozumiem lamentujących, przecież wystarczy, że osoba, która ma wpisane widzenia powie kierownikowi, że nie będzie pełnił służby na tym stanowisku i potem następna i następna itd. Kitliński pokazał co ma w spodniach, umył ręce i jasno powiedział, że decyzje co do widzeń pozostawia dyrektorom okręgowym i docelowo dyrektorom jednostek. Jeżeli dyrektor nie będzie miał nikogo do widzeń to ich nie będzie, a mądry dyrektor wstrzyma widzenia i nie będzie ryzykował utraty kadry z takiego powodu. Na dzień dzisiejszy można dostać zwolnienie lekarskie na telefon więc w czym panie i panowie widzicie problem? Jeśli u góry nikt nie ma jaj, żeby podjąć takie błahe decyzje to należy to zrobić samemu i nie od razu groźbą, ale najpierw argumentem.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dbajcie o siebie.