22-03-2020, 15:28
(22-03-2020, 1:59 )Mietek napisał(a): Ja pierdziu ludzie co wy tu piszecie?? Weźcie się zastanówcie bo kłapiecie co wam ślina na język przyniesie, jak jakieś dzieci. Jeden oczernia drugiego trzeci śmieje się z przełożonych, czwarty pisze że podwyżek nie będzie. Wy naprawdę jesteście funkcjonariuszami?? Wątpię. Raczej kimś kto chce zamęt wprowadzić.
Tak więc drodzy f-sze patrzcie na te niektóre żałosne wpisy z przymrożeniem oka, pamiętajcie że ta księga jest dostępna nawet dla osadzonych którzy w niej piszą.
Co do podwyżek to nawet sobie nie potrafię wyobrazić jakie szambo by się wylało na ulice jakby podwyżek nie było. Jedziemy już na maksymalnym wycieńczeniu, ludzi cały czas brakuje, w służbie pełno młodych którzy dopiero zdobywają doświadczenie i często zdarza im się pomylić. Nasze żony są zwalniane, albo pracują na śmieciówkach, w domu trójka dzieci która tatę widzi raz na 3 dni i to jest tak wycieńczony że nie ma dla nich czasu a wy mi tu piszecie że podwyżek nie będzie?
Cały czas się zastanawiam czy w domu nie zostać bo co służbę narażam najbliższych że przyniosę coś z roboty a wy takie cuda piszecie...
Ludzie na granicy wytrzymałości jadą, wystarczy iskierka aż to pierdyknie. Kto zabezpieczy służby? Kto pójdzie na oddział? Zapłacili nadgodziny fajnie, ale to jest kropelka w morzu.
Mam wrażenie że około 30% osadzonych już powinno dostać przerwę w karze i dzięki temu można by 30% oddziałów czasowo zamknąć żeby ludzi do służby było na styk. Za chwilę może być za późno. Myślicie że f-sze naprawdę będą narażać się jak zostaną wycyckani z podwyżek?
Mimo pozytywnego nastawienia bardzo w to wątpię. Każdy ma rodzinę. Jeżeli nie dzieci, to rodziców, dziadków. Pomyślcie o tym....
? Brawo dla Ciebie. Dobrze napisane!