06-04-2020, 12:05
(05-04-2020, 17:28 )robs napisał(a):(05-04-2020, 11:03 )jtd napisał(a): Niektórzy ładnie rymują więc postanowiłem w tym trudnym okresie przy porannej kawce coś zarapować ku chwale ochronie z pierwszej lini.Brawo jtd, świetnie rymujesz, ale czy aby na pewno dobre kwoty wypisujesz.
Oddziałowy w pierwszej lini pracuje , a dodatek jaki mu przysługuje? Stary gad 400 wyciąga, a Pani co listy nosi 700 wciąga.
Administracja złodzieja nie widziała , a jakie sobie dodatki naprzyznawała. Kto maskę nosi ? Kto klapy psika? Kto jest narażony na KonVika?
Ochroniarz na oddziale prostuje złe nastroje , a tam mają dodatki jak za nas dwoje. Choć zasady dodatków , nie raz juz zmieniali
to zawsze oddziałowym najmniej dali. W ochronie sprawiedliwość jest oto taka : Oddziałowy ma tyle, co ten co na koguty lata
Korpus się liczy dlatego 400 , a kapitan od listów 1300. Dobra biorę klucze i idę w peronke, bo jak nie pójdę to coś pier.....lnie.
Oddziałowy 400? to jakiś niemota, u nas raczej+150 więcej od zwykłego kota.
Ale nie kłóćmy się o kwoty, bo to nie wypada, na oddziale jest przesrane, oto moja rada.
Zbierz kolegów oddziałowych i idźcie do kiera, niechaj dla was wszystkich pieniążki nazbiera.
Niech przedstawi wasze postulaty u samej góry, niech dyrektor się dowie, że oddziałowi to nie rury.
Nie dajcie się oszukać, że nie ma pieniędzy, bo taka gadka prowadzi do nędzy.
Prezes NBP mówi, że pieniędzy jest w bród, a praca na oddziale to daremny trud.
Być kelnerem dla zbója - niełatwe zadanie, dlatego wyższe dodatki należą się za nie.
Życzę powodzenia w tym niełatwym czasie, koronawirusa przeżyć prędzej da się, niż doczekać podwyżki dodatków służbowych, dla Wielce Szanownych Panów Oddziałowych.