12-05-2020, 12:46
(09-05-2020, 19:33 )Szeregowy napisał(a): witam!!!
A co na te doniesienia o zbijaniu nadgodzin bez względu na bezpieczeństwo f-szy nas oddziałowych,?gdzie są w takiej chwili ZWIĄZKI gdzie jest Pan Czesław, nie widać Go ostatnio?Czy coś ZG NSZZFiPW zamierza poczynić w związku z tym poleceniem, czy ułożył się już z CZSW i Generałem Kitlińskim?
Zgodzę się z tobą, ale komentarz w stylu "czy ułożył się już z CZSW i Generałem Kitlińskim?" jest raczej nie na miejscu, zwłaszcza, że nie masz dowodu na to twoje "układanie".
Oddawanie nadgodzin uważam za jak najbardziej zasadne i zrozumiałe, jednak to co się obecnie wyprawia w zakładach to jest już faktycznie spora przesada. Są jednostki, w których podczas podmiany przez rezerwę posterunków następuje totalny paraliż, bo nie ma ani jednego doprowadzającego. W przypadku pilnego konwoju np. do szpitala zakład leży.
Co jak co, ale akurat w tej kwestii związki faktycznie powinny interweniować. Przepracowanie funkcjonariuszy to jedna kwestia, ale obecnie w jednostkach bezpieczeństwo jest zerowe.
Godziny - godzinami, kasa - kasą, ale zdecydowana większość administracji leży po biurach, albo pracują co drugi dzień, a na oddziale jest sam oddziałowy, a jak potrzebuje coś załatwić (magazyn, lekarz, odbiór paczki, itp.) to dowódca mówi "weź pogadaj ze złodziejami, bo teraz nie mam kogo Ci podesłać".
Związki powinny zweryfikować plany ochrony zakładów/aresztów i określić ze stroną służbową stanowiska, które (w zależności od specyfiki i wielkości jednostki) nie mają prawa zostać zawieszone. Jeśli nie zostaną im udostępnione owe plany to na podstawie ilości oddziałów, pojemności jednostki, stanu etatowego, ilości stanowisk również można zrobić takie wyliczenia.