16-05-2020, 10:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2020, 10:58 przez Administrator.)
(15-05-2020, 19:02 )Prison_Officer napisał(a):(15-05-2020, 16:22 )Tenobcy napisał(a): Pani Administratorze jakie jest stanowisko związków w związku z zawieszaniem stanowisk celem szybkiego zbijania nadgodzin płatnych oraz tego że jak ktoś już nie ma płatnych to nie może odebrać wolnego ze starych nadgodzin tzn tych przed 30.06.2019 ?
Również podpinam się pod pytanie o stanowisko związków w tej sprawie. Jeśli Pan Admin zna na nie odpowiedź to bardzo prosimy o jej udzielenie. Chodzi nie tyle o samo zbijanie nadgodzin, bo to nie jest złe, tylko bardziej o zerowe bezpieczeństwo funkcjonariuszy na służbie.
Logikę CZ-tu nie trudno jest rozszyfrować.
W zakazie oddawania tzw. starych nadgodzin chodzi o to, że w momencie, gdy na dzień 30.06 czyli na koniec okresu rozliczeniowego funkcjonariusz będzie miał np. 100 tzw. starych nadgodzin, to jednostka nie będzie musiała mu ich wypłacać i przejdą na następny okres rozliczeniowy tj. na 31.12. W momencie, gdy na dzień 31.12 funkcjonariusz będzie miał np. 150 godzin to odejmą od całości te 100 i zapłacą tylko za 50 nadgodzin.
W przypadku, gdy teraz oddadzą wszystkie godziny (czyli na 30.06 tj. koniec bieżącego okresu rozliczeniowego f-sz będzie miał 0 godzin), to w momencie kiedy na 31.12 f-sz będzie miał 150 godzin to będą musieli zapłacić za 150 godzin.
Oczywiście nie ma w tym logiki, ponieważ w pierwszym przypadku, aby posiadać 150 godzin f-sz musi wypracować tylko 50 godzin (ponieważ 100 już posiada), natomiast w drugim przypadku, aby posiadać 150 godzin musi wypracować te 150 godzin (ponieważ na koniec czerwca posiada 0 godzin), ale CZ nigdy nie słynął z logicznego myślenia więc niezależnie od tego, którą opcję wybiorą i tak zapłacą tyle samo za nadgodziny.
W obu przypadkach, gdy f-sz wypracuje np. 150 godzin tzw. płatnych to w pierwszym będzie miał w sumie 250, a w drugim 150. W pierwszym przypadku po odjęciu 100 godzin nie płatnych zostanie 150 do wypłaty i nadal zostanie 100 nie płatnych, natomiast w drugim również zapłacą za 150 godzin tyle, że zostanie 0 godzin na koniec okresu.
To jest bardzo proste, ale tęgie głowy z Wa-wy tego rozumieją i cały czas myślą, że im więcej starych tzw. niepłatnych godzin posiada f-sz tym mniej będą mieli do zapłacenia.
Nie zważając na nielogiczny i bezprawny zakaz oddawania godzin sprzed 30.06.2019 to pytanie o bezpieczeństwo nadal pozostaje i bynajmniej nie chodzi tu o to, żeby na dniówce było po 4 oddziałowych tylko o zabezpieczenie prawidłowego toku służby, a ta na pewno nie jest prawidłowo zabezpieczona.
Jeżeli chodzi o zawieszanie stanowisk w celu "zbijania nadgodzin" to bardziej zwróciłbym uwagę na to, że te zawieszanie stanowisk grozi bezpieczeństwu danej jednostki. I w tym miejscu bardzo bym prosił o wskazanie konkretnej jednostki, gdzie taka sytuacja występuje i w takim przypadku na pewno Związek podejmie odpowiednie działania. Tylko proszę, żeby te zagrożenie bezpieczeństwu jednostki uzasadnić.
Co do tego, że funkcjonariusze, którzy posiadają nadgodziny na stan 30 czerwca 2019 r. i nie mogą odebrać czasu wolnego, ponieważ nie posiadają już płatnych nadgodzin to Związek już podjął działania w tej sprawie (zresztą jak i również w tej pierwszej). W tym przypadku chodzi o jednostki, w których stan nadgodzin u funkcjonariuszy nie jest zbilansowany, czyli są funkcjonariusze, którzy są na tzw. minusie. W jednostkach, w których godziny są zbilansowane funkcjonariusze mogą odbierać czas wolny ze "starych" nadgodzin. Oczywiście Związek zupełnie się nie zgadza z tym , że są jednostki, w których funkcjonariusze nie mogą odbierać nadgodzin tych na stan 30 czerwca 2019 r. i swoje krytyczne stanowisko w tej sprawie przedstawił w CZSW. Niezrozumiałe w mojej ocenie jest to, że funkcjonariusz ponosi konsekwencje tego, że osoba odpowiedzialna za czas służby doprowadziła do "kominów". Czekamy na pismo, które ma się niebawem ukazać w sprawie rozliczania czasu służby i od tego będą zależały kolejne działania.