18-09-2020, 5:01
(17-09-2020, 19:22 )SZEREGOWY1 napisał(a):(17-09-2020, 19:02 )lew napisał(a):Na akcję protestacyjną pisze się wielu f-szy, oby tylko autokarów wystarczyło!!!!(17-09-2020, 16:46 )Administrator napisał(a):(17-09-2020, 15:39 )lew napisał(a):(15-09-2020, 19:08 )Administrator napisał(a): Jeżeli nie zmieni się (na gorsze) sytuacja związana z pandemią koronowirasa w naszym Kraju, to w niedługim czasie (pod koniec miesiąca) odbędzie się posiedzenie Zarządu Głównego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa podczas, którego podjęte zostaną decyzje, co do dalszych działań związanych z brakiem realizacji Porozumienia zawartego pomiędzy Ministrem Sprawiedliwości a NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa.
śmieszne to trochę....
Po dwóch latach zbierze się ZG i podejmie decyzje co dalej....
Potem decyzja i pismo za pismem słać znowu będą do strony służbowej :-)
A potem czekanie na odpowiedź znowu i tak w kółko i kolejna pielgrzymka itd.
"Po dwóch latach zbierze się ZG...." Po co Pan takie bzdury wypisuje? Rozumiem, że jak zapadnie decyzja o podjęciu akcji protestacyjnej, to można będzie na Pana liczyć? Czy może jest Pan jedną z tych osób, które lubią narzekać, a jak trzeba się zmobilizować i działać, to mówią, że "mam w tej chwili ważniejsze sprawy do załatwienia"?
Szanowny Panie Administratorze.
Nie wypisuję bzdur tylko zastosowałem skrót myślowy.
Miałem na myśli, że "po dwóch latach zbierze się ZG..." od czasu podpisania porozumienia i będzie się zastanawiało co dalej.
Bo niebawem druga rocznica porozumienia, jeśli się nie mylę.
Nie miałem na myśli, że ZG zbierze się po dwóch latach od ostatniego spotkania.
Mam nadzieję, że teraz rozświetliłem Panu w głowie i wszystko jest jasne.
Odnośnie protestu to już jestem gotowy.
Jeśli tylko zapadnie decyzja, zwłaszcza o zadbaniu o zdrowie to idę jak w dym - bez zastanowienia.
Słowo harcerza.
Howgh!!!
W mojej jednostce, kiero powiedział, że kto pojedzie do Warszawy na protest to... i tu padły nicenzuralne słowa, a i o obcięciu dodatków też mowa była i kazał listę zrobić kto pojechał!!!
Jeśli tak mówi twój kierownik to nie jest kierownikiem a zwykła marionetka, kukiełką. Jeśli udałoby się coś wywalczyć to taka Kukiełka za pewne chciała by coś dla siebie, a przecież jej się nic nie należy bo to wrzud jest.