05-12-2020, 22:17
(05-12-2020, 21:32 )770214 napisał(a):(05-12-2020, 21:02 )Administrator napisał(a):(05-12-2020, 20:02 )770214 napisał(a):(05-12-2020, 17:00 )Administrator napisał(a):(05-12-2020, 14:20 )jtd napisał(a): Panie Administratorze.
A dlaczego inne Zarządy z innych służb już otrzymały projekt odnośnie 15a i już zgłaszają uwagi, a u nas jak zwykle nic ???. Od dawna Nasz Zarząd czeka jak ten psiak pod budą , aż coś ktoś z innych służb nam udostępni. Widać że inne zarządy ogarniają dla nas temat przy okazji. Potem wychodzą takie kwiatki jak KASTA369. Tak samo wyszło z zaliczaniem lat z cywila do wynagrodzenia.
Zarząd przez dwa lata pokazał się ze złej strony. Zero refleksu w wielu sprawach. Te terminy z porozumienia , te już chyba cztery grupy robocze, mapy drogowe. Widać było brak zaangażowania i doprowadziło to do olewki SW.
Panie "jtd". Dlaczego za bezczynność, opieszałość ze strony MS, pomijanie nas w projektach ustaw... obwinia Pan o wszystko Zarząd Główny? Za złą pogodę też? Ile razy w ostatnim czasie Zarząd Główny interweniował, abyśmy zostali jako Służba Więzienna dołączeni do innych ustaw, w których początkowo nas nie było? Czemu Pan o tym nie wspomni, że to tylko dzięki działaniom NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa zostaliśmy włączeni, czy to do tzw. Tarczy antykryzysowej, czy do ustawy covidowej? Więc proszę mi nie pisać o jakimś braku refleksu, bo niby kiedy ZG NSZZFiPW miał zareagować? Wiecznie jesteśmy jako formacja we wszystkim pomijani i proszę sobie wyobrazić co by było, gdybyśmy jako Związek w porę nie reagowali? Tylko dzięki działaniom Związku udaje nam się nas włączyć do ustaw, abyśmy nie byli gorzej traktowani jak inne służby mundurowe. Jeżeli Pan śledzi wiadomości, to wie Pan doskonale, że nie wszystkim służbom mundurowym udaje się to uczynić (np. Straży Marszałkowskiej, CBA, ABW, Agencji Wywiadu, czy też Służby Celno-Skarbowej). Wie Pan też zapewne, że upominamy się jako Zarząd Główny o włączenie nas do projektu ustawy w zakresie art. 15a, więc pytanie, dlaczego inne służby otrzymały już projekt, a my jeszcze nie, powinien Pan skierować np. do MS, czy do MSWiA.
Ok ....Panie Administratorze....cieszę się że zarząd reaguje....tylko dlaczego zawsze podpina się pod rządania zarządu MSWiA??? Czy my nie potrafimy sami o siebie zadbać???? Podam jedyny przykład....
Nasz zarząd wystosował pismo odnośnie wliczania cywila do wyslugi lat (przypominam że jesteśmy jedyną foramacją olaną w tym temacie)
I co????.....Wielkie nic!!!!.....To tylko świadczy o tym jak nasze związki działają...A jak coś się uda załatwić....to tylko dzięki Panu Jankowskiemu z MSWiA.....Dlatego też wypisalem się ze związków....Poprostu szkoda kasy...
Za te marne 20 zł wolę sobie kupić 4 browary?
Dlatego, że "gospodarzem" projektu np. ustawy może być tylko jedno ministerstwo. Oczywiście zgodzę się z tym, że dlaczego chociaż raz Ministrostwo Sprawiedliwości nie może być gospodarzem jakiejś ustawy i żeby inne służby podpinały się pod nas.
Co do "wliczania cywila do wysługi lat" to przypomnę, że Zarząd Główny bardzo skutecznie zgłosił poprawkę dotyczącą dodatku do wysługi lat, która przeszła przez Senat, lecz nie przeszła przez Sejm, i nawet nie została poparta przez przedstawiciela Dyrektora Generalnego SW podczas komisji, więc proszę mi wskazać, co w tej kwestii Zarząd Główny zrobił złego?
Zrobił to że nie zareagował na ciszę.....Zarząd powinien uderzyć pięścią w stół i wskazać..(oczywiście po cichu.) ...do protestu......Mysle że wszyscy by poszli za zarządem do Warszawy albo na L-4...Wtedy rząd szybko by zauważył problem...
"...nie zareagował na ciszę?" To nie była "cisza". Większość posłów zagłosowała za odrzuceniem poprawki wniesionej przez Zarząd Główny NSZZFiPW. Co ZG mógł jeszcze więcej zrobić w tej sprawie? Wziąć "pałę" i bić tych posłów, którzy głosowali "ZA" odrzuceniem poprawki po łapach? Uważa Pan, że gdybyśmy wyszli na ulicę (sami) to posłowie zmieniliby zdanie i poprawka by przeszła? Ilu by pojechało "na Warszawę?" Nie wie Pan jaki jest zawsze z tym problem, żeby zebrać ludzi na manifestację? Większość ma to gdzieś i woli siedzieć w domu albo za biurkiem w pracy, żeby się tylko nie narażać przełożonemu. Lepiej niech ktoś inny to za nich zrobi a on i tak dostanie np. podwyżkę. Taka jest niestety rzeczywistość.